Jasne, z cyframi trudno dyskutować, chociaż można je interpretować na różne sposoby. Ja jednak mam swoją wykładnię zamożności społeczeństwa i stanu gospodarczego państwa a jest nią emigracja i imigracja. Póki co, więcej ludzi innostrańców przyjeżdża do Włoch, niż Włochów ten kraj opuszcza.
Tak mi się przynajmniej wydaje.