Ja zawsze chciałam się uczyć francuskiego, ale jakoś tak się ułozyło, że uczę się hiszpańskiego. Do nauki język ten jest bardzo przyjemny i jeśli się ma predyspozycje językowe, zna się trochę angielski i inne języki, to idzie bardzo szybko. Przez to, że łatwiej wchodzi nauka hiszpańskiego, szybciej zauważa się efekty.
Myślę, że nauka francuskiego jest bardziej czasochłonna, ale język ten jest piękny, melodyjny, romantyczny.
Na pewno więcej pomocy naukowych na naszym rynku jest do nauki francuskiego niż do hiszpańskiego. Także więcej jest dobrych kursów prywatnych w przeciwieństwie do hiszpańskiego.
Ja bym wybrała hiszpański, bo miałabym szansę lepszego poznania tego języka i kultury. Franucskiego mozna zawsze nauczyc się na kursie prywatnym i to całkiem nieźle. O dobry kurs prywatny hiszpańskiego jest trudniej.
Po poznaniu hiszpańskiego na pewno łatwiej jest przyswoić sobie francuski. Są podobieństwa.
Poza tym jeśli się już trochę zna hiszpańki to ma się wielką ochotę podróżowania do krajów hiszpańskojęzycznych :-) i to jest wyzwanie dość egzotyczne!
Wszystko zależy też od tego, jaki masz temperament!?!