słówka, słówka..

Temat przeniesiony do archwium.
Hej :)

Mam pewien problem i chciałam się Was zapytać czy znacie na to jakieś sposoby :D A mianowicie... Uczę się włoskiego już z 5 lat (obecnie magisterka) i wiadomo przerabiany materiał na uczelni wybiega już poza codzienne sytuacje językowe. Chodzi mi o to, że zapominam coraz częściej najprostszych słówek, bo po prostu ich nie używam (obecnie na uczelni przerabiamy tematy prawne, ekonomiczne). Macie na to jakieś dobre sposoby? Bo obawiam się, że za pół roku nie bedę znów nic pamiętać ze słownictwa ekonomicznego i to tak zatacza koło... A strasznie mnie to martwi...

Z góry dziękuję za każdą dobrą radę :)

A może kup jakąś książkę włoską i czytaj ją, a potem sobie opowiadaj po włosku. Albo czytaj jakieś artykuły (w necie ich sporo jest) i też opowiadaj je. Moim zdaniem powinno pomóc, tylko mów głośno, bo takie opowiadanie w myślach ma o wiele mniejszy skutek.
Pamietam kiedys dawno dawno temu moja nauczycielka od francuskiego mowila, ze slowko zapamietamy tylko kiedy je 7 razy spotkamy w czytanych/slyszanych tekstach, tzn w kontekscie, rozumiejac oczywiscie kontekst. ...kto wie, czy miala racje ;-)

Moim zdaniem niezbedna jest praktyka i rozumienie tekstow ...czyli zrozumienie tematow prawnych i ekonomicznych w tym przypadku. Zapamietanie slownictwa specjalistycznego bez rozumenia tematu ...wg mnie prawie niemozliwe ...a przede wszystkim nudne i malo skuteczne. Jak nudne moze byc zapamietywanie slownictwa np z matematyki ...nie rozumiejac matematyki?!

Sprobuj zainteresowac sie tematem i czytaj :-) ...to moim zdaniem najlepszy sposob ...subiektywnie oczywiscie :-)

« 

Solo italiano

 »

Życie, praca, nauka