Nauka francuskiego, a nauka włoskiego.

Temat przeniesiony do archwium.
Witajcie :)
Mam dylemat i chciałem zapytać was o radę. Uczę się włoskiego z duolinguo, czasami słucham radia (Kiss Kiss Italia) . Coraz więcej rozumiem na poziomie A1/A2. Lubię ten język i nie chciałbym stracić postępu. Uczę się już kilka lat. Niestety nieregularnie i dlatego nie są to wielkie postępy. Natomiast w przyszłym roku będę miał dwa dwutygodniowe wyjazdy do krajów francuskojęzycznych i zastanawiam się czy można pogodzić naukę tych dwóch języków? Jeżeli tak to podpowiedzcie w jaki sposób? Może macie takie doświadczenie? Niechciałbym stracić tego co już umiem.

Pozdrawiam :)
Niestety nie można pogodzić nauki tych dwóch języków, jak zresztą jakichkolwiek dwóch języków: jak powszechnie wiadomo jeśli już uczysz się jednego języka w momencie, gdy rozpoczynasz naukę drugiego zapomnisz ten pierwszy co do ostatniego słowa. A to w najlepszym przypadku, może również być gorzej. Mój kuzyn nie chciał mnie słuchać, już uczył się angielskiego ale pewnego dnia chciał się dowiedzieć znaczenia francuskiego zdania `SanBittèr, c'est plus facile!' i mózg mu natychmiast wybuchnął. Więc uwaga, nie ma żartów z takimi rzeczami.
edytowany przez Lorenc: 27 gru 2017
Można uczyć się dwóch języków jednocześnie, bez obawy utraty jednego z nich. Szczególnie, że włoski i francuski należą jednej grupy językowej, co może jedynie pomóc. Ja uczę się jednocześnie włoskiego i hiszpańskiego i nie widzę przeszkód. Czasami coś zle napiszę, np, zamiast "que" piszę "che", ale wiem, że z czasem to się poukłada. Generalnie nie ma przeciwwskazań, nasz mózg sobie poradzi. Pozdrawiam.

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia