Poszukuję tłumacza - przewodnika w Bolonii !

Temat przeniesiony do archwium.
Witam,
szukam chętnej osoby, która mogłaby mi pomóc jako tłumacz włoskiego - przewodnik po Bolonii. Pomoc będzie mi potrzebna przez 1-3 dni w sierpniu, warunki oczywiście do uzgodnienia.
Witam,
poszukujesz kogos na miejscu w Bolonii?
Profesor podjal wazna zyciowa decyzje http://www.wloski.ang.pl/WAZNE_POSZUKUJE_MIESZKANKI_BOLONII_32692.html
allora capito;) buona fortuna profesorze!!!!
I po ptokach!
A o co się rozchodzi?;))
Witam, tak, poszukuję najlepiej kogoś z Bolonii i zapomniałem dodać, że interesuje mnie tylko poważna osoba...
Po małej konsultacji, zdecydowałem pojechać na początku września, ponieważ w sierpniu wszystko zamiera we Włoszech, nawet użytkownicy forum... Jeśli ktoś byłby chętny, to łącznie, przez te dni potrzebowałbym tłumacza na kilka godzin, resztę możemy spędzić na luźnych rozmowach przy kawie itd. :)
..to moze do pazdiernika poczekac, jak juz beda wszyscy studenci na miejscu..i znajdzie sie ktorys z nich jako chetny tlumacz?
W kwestii Twoich rad, pozwolę sobie przytoczyć Twoją opinię o mnie...

Sette di Nove 8 Sty 2009, 13:02 odpowiedz
Facet jest patologicznie zainteresowany swoja wlasną prezentacja tu na forum,pewny siebie i nie przejmuje się zupełnie opiniami i radami innych forowiczów.Jest wyraźnie wyższościowy, ma skłonność do mimowolnego poniżania innych ludzi i dawania innym do zrozumienia, że są gorsi i ma gdzieś ich zdanie ,rady i opinie.Spójrz na jego wszystkie wpisy na forum,wejdż w profil gościa.TO NARCYZ.Jego cel to AUTOPREZENTACJA.

Istotnie, nie przejmuję się zupełnie Twoimi opiniami i radami.
...ach jakis ty mily..dzieki za promowanie moich opini..oby tak czesciej :D. Dziekuje..ci za szczerosc ,to wazna cecha w dzisiejsych czasch obludy i koltunstwa/ zasciankowosc zawsze wychodzi na jaw /..lepiej zeby ci w oczy mowili niz poza plecami!.a moj pomysl z pazdziernikiem jest calkiem calkiem/co sie odwlecze to nie uciecze/..przyznaj sam racje.. :D..jescze raz dziekuje.. z uklonami zawsze oddana i chetna do porad i pomocy..oczywiscie w miare moich skromnych mozliwosci i ograniczonego czasu :D :D Piekny mamy dzis dzien,nieprawdaz?! :D
Zróbmy tak, ja wybaczę Ci te złośliwości, a Ty znajdziesz mi kogoś z okolic Bolonii, kto dobrze komunikuje się po włosku i pomoże mi na miejscu...
Nie masz dla mnie, żadnej propozycji...???
Niestety nie zdążyłem Ci odpisać, ponieważ administrator jak zwykle usunął bez powodu mój wątek w dziale nauka - pomoc językowa. Nie wiem czy masz mnie za obiekt swoich żartów, czy nie wiesz o czym piszesz. Nie ma prawa we Włoszech, ani w Polsce ani też w Unii, które zabrania szukać utraconego kontaktu ze znajomą osobą. Bzdury o ochronie danych osobowych we Włoszech, piszą Ci, którzy nie znają tej ustawy.
Jeśli ktoś mieszka we Włoszech i boi się udzielić mi pomocy językowej to chyba, ktoś taki potrzebuje pomocy bardziej ode mnie.
Prof przykro mi, ze to sie tak toczy..ale to moze PALEC BOZY?..moze w tym cos jest?Prof poszukaj na gg wpisz plec i nazwe miasta potem probuj szczescia..Powinno pojsc szybciej niz tu..a na Facebooku nie znalazles jej?albo jej brata?
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia

 »

Pomoc językowa