Zawszę będę Cię kochać, ja to przetłumaczyć na włoski?

Temat przeniesiony do archwium.
Bardzo bym prosiła o przetłumaczenie zdania "Zawsze będę Cię kochać" na język włoski.

Jest do dla mnie bardzo ważne ponieważ ostano odeszła ode mnie bliska osoba i chciała bym wytatuować sobie właśnie to zdanie w języku włoskim, a nie chcę mieć tam żadnego błędu.
Z góry dziękuję za wszelką pomoc
Ti amerò per sempre
albo; Ti amerò sempre
o bożeeeee
dziękuje bardzo :)

nie rozumiem wypowiedzi Margo49 co "o boże", nie jestem żadną rozhisteryzowaną nastolatką którą rzucił chłopak, odeszła znaczy w mojej sytuacji umarła moja babcia, która mnie wychowywała od najmłodszych lat i tym napisem chciała bym ją uhonorować, dzięki temu zawsze będzie mi przypominać że była
kity wciskasz...aleee...nie wnikam, nie komentuję, to Twoja sprawa. Nurtuje mnie tylko pytanie dlaczego po włosku? Bo babcia raczej włoszką nie była skoro nie znasz tak prostych słów.
pozatym o pamięci o drugim człowieku nie świadczy tatuaż.
A jak stracisz wzrok i nie będziesz widzieć tatuażu to co? zapomnisz?
Żyleta!!!!:DDDDD
To do Margo.:))
A moze dlatego, ze wloski jest piekniejszy? Ze Ti amo per sempre ladniej brzmi? Czy musi miec na sile jakis powod? ...
Aaaaa, to już teraz wiem skąd na ulicach tyle durniów z wytatuowanymi chińskimi "krzaczkami"!
Babcie im poumierały a oni zapewniają o swojej miłości do nich a że chiński widocznie im się podoba....
Aha, aha.
taaaaaa....a świstak siedzi i zawija te sreberka !!
już Rej grzmiał
niechaj to narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swój język mają

no ale wtedy nikt ku pamięci się nie tatuował ....chyba..

wiesz co??? na bank to podpucha, albo panna chce smska puścić włoskiemu lowelasowi i taki pokrętny sposób zdobycia wiedzy wybrała.
W życiu nie uwierzę że ktoś ku pamięci polskiej babci wytatuje sobie słowa których ani ona sama ani rzekoma babcia nie rozumie !
Niech po chińsku sobie te różne pałeczki wyskrobie, to dopiero fajnie wygląda. Skutek taki sam bo ani po chińsku ani po włosku nie kuma

Gieniu.........przysięgam że jak Twoje szło to moje się pisało i ja z Twoją chińszczyzną nie mam nic wspólnego !! Też skojarzyło mi się krzaczkami że pięknie się prezentują. A jakby sobie na piszczeli wytatuowała to za każdym drapnięciem czułaby się jakby babcię po główce głaskała !
a wszystko KU PAMIĘCI !
:))))
Napiszę po fejsbukowemu: Quasi lubi to.:))
lepiej miec ten tautuza po chinsku..jak wejda chinczyki do europy to cie wezma za swoja..ja osobiscie wolalabym po hebrajsku..sa wzorki ladniejsze od chinskich..ewentualnie gotyk..tak gotyk zdecydowanie
אני תמיד אוהב אותך po hebrajsku to bedzie tak אני תמיד אוהב אותך
Całkiem ładnie a po chińsku rzeczywiście, istnieje wysokie ryzyko, że ten napis będzie oznaczał na przykład "kaczka po syczuańsku" albo coś równie emocjonalnie wysublimowanego.
Czepiacie jak zawsze niewiadomo czego ;)
Sette nie wiem czy tak Cię wezmą za swoją jak Ci się krzaczek wykrzwi i zmieni sens. A co jeśli taki przekrzywiony krzaczek będzie znaczył np..... mam w du... całe chiny ??
mysle ze po angielsku ten tatuaz wyglac bedzie duzo lepiej: I will always love you,..niz po wlosku
wiecie co, człowiek chciał uzyskać pomoc, a dorobiliście mi niezłą teorię, nie ma to jak moc anonimowego internetu, fajnie jest tak oceniać gdy się kogoś nie zna,
dziękuję jednak za pomoc te osoby które mi to przetłumaczyły, przynajmniej wiara w ludzi jakaś zostanie
a gosiGB odpowiem dlaczego włoski, babcia kochała włoskie piosenki i dlatego właśnie ten język

wszystkich tych którzy dalej będą po mnie jechać, życzę powodzenia może wspólnie napiszecie jakąś książkę o tej waszej teorii
jakbys byla brdziej konktetna i pisala" tresciwie" to nikt by teori nie dorabial..wiesz ludzie maja fantazje ..w necie szukaj odprezenia...:D..wez to z usmiechem
Rawka, rawka, nikogo z "jadących po tobie" nie obchodzi, dlaczego chciałaś to tłumaczenie. Te trzy osoby, które robiły sobie z tego żarty, to dorośli ludzie, bawiliśmy się tylko słowami, tak bez złośliwości.
Dorabianie teorii do tego, co pisze jakaś nieznajoma dziewuszka....nie, nie, zapewniam cię.
Żartowaliśmy między sobą a nie z ciebie.:)
Sette popieram!!"..w necie szukaj odprezenia..."
Bo bawic sie nie ma gdzie, tylko trzeba to robic na jakims forum wloskiego...
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia