list do przetłumaczenia

Temat przeniesiony do archwium.
Hej Alberto...

Wcale nie zniknełam, cały czas jestem..... tylko teraz mam troche na głowie i zaganiana jestem...
Miło,ze ogladasz moje zdjecia, ja mam twoje zdjecie na pulpicie komutera i jak rano się loguje w pracy, to witasz mnie swoim miłym uśmiechem...;)

Ty chyba nie dostajesz moich wszytskich wiadomosci, bo nigdy nie odpowiadasz na moje pytania, ale nie szkodzi...
Może kiedys się spotkamy, to wtedy wszystko opowiesz...;)

Ja teraz mieszkam w warszawie z kolezanką i moim kotem.....
Ale planuję przenieść się od pażdziernika do innego miasta, wrocławia bliżej mojego miasta rodzinnego, bo teraz mieszkam 500 km od domu, rodziny..
Jestem w trakcie składania dokumentów na studia we wrocławiu i jak się dostanę, to rezygnuje z pracy i wyjeżdzam do wrocławia studiować..
Przez 3 lata będę się tylko uczyć...;)

Napisz dokładny adres taki dla poczty, bo chcę cos ci wysłac pocztą i chciałabym żeby doszło, dlatego potrzebny jest jeszcze kod pocztowy...
Nie bój się nie przyjadę bez zapowiedzi...;)

Buziaki monika

« 

Kultura i obyczaje

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia