kocham cie tak mocno,ze az zastanawiam sie jak to mozliwe kochac az tak bardzo...mowiles ze milosc to nie wszystko,ale nie wszystko da sie przekalkulowac.milosc i uczucia sa po to aby je przezywac,z nie przeliczac na zyski i straty.oboje jestesmy po nieudanych zwiazkach,i szukalismy sie cale zycie.nie marze o duzych pieniadzach,wielkim domu,i dobrej pracy,tak jak inni.marze tylko o tym,abym mogla klasc sie spac obok ciebie i budzic sie co rano.marze o tym abym mogla przytulac cie codziennie.kochamy sie oboje,prosze,nie zmarnujmy tego.