bardzo prosze na wloski

Temat przeniesiony do archwium.
kocham cie tak mocno,ze az zastanawiam sie jak to mozliwe kochac az tak bardzo...mowiles ze milosc to nie wszystko,ale nie wszystko da sie przekalkulowac.milosc i uczucia sa po to aby je przezywac,z nie przeliczac na zyski i straty.oboje jestesmy po nieudanych zwiazkach,i szukalismy sie cale zycie.nie marze o duzych pieniadzach,wielkim domu,i dobrej pracy,tak jak inni.marze tylko o tym,abym mogla klasc sie spac obok ciebie i budzic sie co rano.marze o tym abym mogla przytulac cie codziennie.kochamy sie oboje,prosze,nie zmarnujmy tego.