Przypomina bardziej hiszpanski niz wloski chyba (o ile sie znam), ale sprobujmy...
A wiec, napisalem ci, ze tak...jak wrocilem do Wloch powiedzialem, ze musze znalezc inny dom, bo na ten wygasla umowa...w ten sposob, jak znajde inny dom, zadzwonie do ciebie i bedziemy spokojni i bedziesz mogla zostac jak dlugo zechcesz, troche cierpliwosci, bo wszystko idzie dobrze, caluje...
tak mniej wiecej, ale Wloch to nie jest, co?