Nikt mnie nie prosił, ale się wtrącę :)
Ja osobiście nie znoszę rodzajników, i jak to mówi mój chłopak wstawiam tam gdzie nie trzeba, a gdzie trzeba to zapominam.
Wstawiam zawsze obok osób z rodziny, la mia mamma, la mia sorella. I wiecie, że znalazłam coś na moją obronę? Mój ulubiony Garzanti mówi, że rodzajnik w tym wypadku może świadczyć o szczególnym przywiązaniu do tej osoby, o szczególnym uczuciu do niej :)
Także myślę, że w tym wypadku można napisać rodzajnik, bo jeśli chodzi o zmarłą siostrę, to w ten sposób można podkreślić więź tego chłopaka z nią. Tzn może wcale nie był on z nią zżyty, ale jakoś tak ładniej mi to wygląda :)
To oczywiście moja teoria :D