U mnie wszystko w porządku nic sie nie zmieniło,W szkole też wszystko OK ale tak naprawde to mam już dosyc tej szkoły bo nie jest łatwo i wiecznie jestem nie wyspana bo bardzo wczesnie zaczynam lekcje, ale sie ciągle pocieszam ze jeszcze tylko pare miesięcy tej szkoły. U mariusza na ślubie było bardzo fajnie no poza tym że Beata mnie nieźle zdenerwowała bo jak to ona zwylke zaczeła sie wtracac w nie swoje sprawy, ale Anna w obgadywaniu i wtrącaniu sie to pobija wszystkich nawet Ewe.Ja wogule nie wiem jak oni z nią wytrzymują.A co tam u ciebie ciekawego słychać?? długo sie nie odzywałeś..w sumie ja też ale nie miałąm nic na kącie.Pozdrawiam(i mam nadzieje ze nie przekazesz Beacie tego co napisałam)