Proszę o pomoc :-)

Temat przeniesiony do archwium.
Witam.
Mam ogromną prosbę. Za tydz idę tu do onkologa, niestety nie mówie jeszcze super po włosku. Mam ostatnie klisze z rezonansu magnetycznego i kazali mi to przyniesc. Niestety opis tego mam tylko po polsku. Nie ma tam jakichs szczególnych słowek medycznych,zwykły opis typu "guz" , wielkosc , rozmieszczenie itp. Moge przyniesc to przetłumaczone tak normalnie, nie musze przez tłumacza.
Dlatego szukam kogos , kto w miare dokładnie przetłumaczy mi tekst.
Nie chciałabym tu pisac tego tekstu, wiec gdyby ktos byłby chetny, to prosze o kontakt @ lub na gg.

[email]
[gg] - proszę nawet gdy niedstepny

z góry dziekuje i byłabym wdzięczne za szybki kontakt
pozdrawiam Monika
Naprawdę nie ma nikogo, kto mógłby mi pomóc?

Przykro mi , ze musze kogos prosic w ogóle w takiej sprawie, ale gdybym potrafiła zrobic to sama, nie byłoby problemu.

To jest moja pierwsza wizyta u onkologa we Włoszech i chciałabym, by zrozumiał wszystko dobrze nim podejmie dalsze kroki.

Pozdrawiam
Wszyscy by Ci chętnie pomogli, ale trzeba by najpierw zobaczyć tekst pełen zapewne określeń medycznych,więc nie wiem czy ktoś się zgłosi.Nikt nie chce brać odpowiedzialności za to co ten lekarz z tego zrozumie, tym bardziej że to nie zwykły katar tylko poważna wizyta onkologiczna
Odbierz maila...
Witaj!Nie znam dokladnie sytuacji ale gdzie byl robiony rezonans?zasada jest taka w zakladzie leczniczym, do ktorego dowozi sie jakies dodatkowe badania musi byc opis-tu patrz w j.wloskim.jesli nie ma tak jak w przypadku rezonansu magnet. nikt sie nie pokusi o postawienie diagnozy bez opisu specjalisty tu patrz-radiologa.Onkolog zarzada od Ciebie napewno powtorzenia rezonansu w najbliszej placowce jesli nie ma takiej mozliwosci na terenie swojego zakladu.A poza tym kto Cie skierowal do onkologa na jakiej podstawie?napewno musisz sie udac ale bardzo prosze spokojnie,nienerwowo pare rzeczy trzeba wyjasnic pozdrawiam iwona
Chyba nie napisałam zbyt jasno.

Po pierwsze pisałam, ze nie ma własnie w opisie medycznego słownictwa!

Po drugie opis rezonansu mam z radiologii, z Centrum Onkologii w Bydgoszczy. Rozmawaiłam juz z onkologiem w Gemelli w Rzymie, i najwazniejsze sa klisze. Co do powtórzenia RM to jest koniecznosc, poniewaz ze względu na przeprowadzkę do Italii minął mi juz termin kontroli. A w moim przypadku muszę rezonans powtarzac tak raz na pół roku. Chyba, ze w Italii mają inną metodę i potrafią mi pomóc. Bo w Polsce nie potrafili...

To tak gwoli wyjasnień, mimo, ze nie powinnam tego robic.

Dziękuję Karolinko, meila juz odebrałam :-)
Temat przeniesiony do archwium.

 »

Brak wkładu własnego