Zazwyczaj przerywam lancuchy ale ten jest przepiekny....dzis rano otworzywszy okno jeden aniol sie mnie spytal czego sobie dzis zyczlem/am.Odpowiedzialem mu,zeby sie zaopiekowal osoba,ktora czyta tego eska i jego rodzina.Anioly istnieja i jesli nie maja skrzydel to sie nazywaja przyjaciolmi,Wyslij to do 7 aniolow i o 21.45 dotrze do ciebie cos dobrego