No nie wiem, gdyby to była faktura, to pewnie poszło by mi łatwiej.:)
W moich spojrzeniach jesteś białą różą,
I odziewasz się w nagą modlitwę z miękkich płatków kwiatów
i z łodyżki, która rysuje kolorem.
Przytulam cię do siebie i czuję twój różany kolec,
Zagłębiający się w to głębokie zadrapanie,
którym zaszczepiasz twoją duszę i w mojej krwi
Odciskasz swoje ciepło.
Jakie uczucia rozpalają błyski światła na twoich płatkach,
Muśnięcie dłoni wsłuchujące się w skórę,
Której jest do twarzy takiej miękkiej i białej.
Zatracam sie w zapachu twych kwiatowych pąków
I każdy mój smutek rozwiewa się w całkowitej pustce.
Miłość nadaje dźwięk każdemu uderzeniu mojego serca
A ty jesteś tym sercem