ja sprobuje ;) (mam nadzieje, ze tym razem bedzie dobrze ;) )
Od (skonczenia) 17 lat juz czułem potrzebę zeby wyjechać, nie tylko żeby sie zabawić i się kochać (doslownie: uprawiac milosc= sex) z pewną dziewczyną (we Włoszch nie dawano jej zarządzenia/dekteru, za granicą dano jej (dekret) z prawa konstytucyjnego), ale przede wszystkim żeby stworzyć mi problemy, rozwiązać je i dorosnąć.
Potem, jak się dzieje zawsze, znalazłem takze rzeczy, których nie szukałem i Italia stała się dla mnie symbolem zycia osiadłego, pełnego problemów fałszywych i absurdalnych, nudy, burżuazji i komunizmu.