proszę o przetłumaczenie

Temat przeniesiony do archwium.
A 17 anni già sentivo il bisogno di partire, non solo per divertirmi e fare l’amore con qualche ragazza (in Italia non la davano per decreto, all’estero la davano per legge costituzionale), ma soprattutto per crearmi dei problemi, risolverli e crescere.

Poi, come succede sempre, ho trovato anche cose che non stavo cercando e l’Italia per me é diventato il simbolo della vita residente, piena di problemi falsi e assurdi, noiosa, borghese e consumista.
ja sprobuje ;) (mam nadzieje, ze tym razem bedzie dobrze ;) )

Od (skonczenia) 17 lat juz czułem potrzebę zeby wyjechać, nie tylko żeby sie zabawić i się kochać (doslownie: uprawiac milosc= sex) z pewną dziewczyną (we Włoszch nie dawano jej zarządzenia/dekteru, za granicą dano jej (dekret) z prawa konstytucyjnego), ale przede wszystkim żeby stworzyć mi problemy, rozwiązać je i dorosnąć.
Potem, jak się dzieje zawsze, znalazłem takze rzeczy, których nie szukałem i Italia stała się dla mnie symbolem zycia osiadłego, pełnego problemów fałszywych i absurdalnych, nudy, burżuazji i komunizmu.
z tym dekretem to chyba chodzilo o to, ze zgodnie z prawem wloskim byla niepelnoletnia i czegos nie mogla robic (CHYBA chodzi tu seks) a za granica miala juz do tego pełne prawo.. ale nie jestem pewna ;) i tam zdecydowanie lepiej by brzmialo: "Z MOCY prawa konstytucyjnego dano juz jej prawo" chyba tu o to chodzi :)
Troche poprawilam, ale moze ktos jeszcze zerknie;

W wieku 17 lat czulem juz potrzebe aby wyjechac, nie tylko zeby sie zabawic i kochac sie z dziewczynami( we Wloszech bylo to zakazane prawnie, za granica mialem do tego prawo na mocy uchwaly konstytucyjnej), ale przede wszystkim aby stworzyć sobie nowe problemy, rozwiązać je i dorosnąć.

Potem, jak to bywa zazwyczaj, znalazłem tez cos, czego nie szukałem i Wlochy stały się dla mnie symbolem zycia osiadłego i nudnego, pełnego problemów fałszywych i absurdalnych, o konsumistycznym i mieszczanskim nastawieniu do niego
witam, damian z tej strony..mieszkam 10 lat tu... no i mam 16 lat..

od kad ukonczylem 17 lat juz mialem potrzeba by wyjechac,nie tylko po to by sie zabawic i sie kochac z jakas dziewczyna ,lecz tylko i wylacznie by sobie narobic klopotow, rozwiazac je i dorosnac.

potem, jak zawsze sie dzieje,znalazlem rzeczy co nie suzkalem wkoncu wlochy staly sie dla mnie symbolem zycia ,pelna problemow falszywych i gupich, nudnych(tych ostatnich niewiem bo nie ucze sie zabardzo polskiego :D)
MYSLE ZE BYLEM WAM DO POMOCY NARQA
Mam wielką prośbe do wszystkich, potrzebuje napisać list po włosku a nieuiem tego języka. Pod spodem napisze tresć listu po polsku i bardzo bym prosila by ktos mi go napisał z jezyku wloskim. Z góry wielkie dzieki.

Hej Antonio. Pamiętasz nas jeszcze? Jak tam, tęsknicie za nami troszke? Monika chce byście dali jej adres meilowy Luiego.
Wy mieszkacie w Formi lub w Gianoli? Bo my za rok przyjedziemy na camping gianola ale na miesciąc a nie na dwa tygodnie. Wysyłam wam też zdjecia ktore mamy z wami zebyscie nas pamietali bo my mamy nadzieje ze za rok sie spotkamy znowu. Odpiszcie jak najszybciej.
Cieplutko pozdrów Antonia, Emanuela i Luiego. Dla Ciebie tez oczywiscie pozdrowienia. Buziaki z Polski.
Aga, Monika i Karolina.
Ciao Antonio,
ti ricordi ancora di noi? e allora, vi manchiamo un po'? Monika vuole che le diate l'indirizzo e-mail di Luigi. Voi abitate a Formi o Gianoli? Noi fra un anno verremo in campeggio a Gianola per un mese e non per due settimane. Vi mando anche le nostre foto che abbiamo fatto con voi affinche non ci dimentichiate perché speriamo di rivedervi l'anno prossimo. Rispondete al più presto possibile. Un caro saluto a Antonio, Emanuel e Luigi e ovviamente a te.
Aga, Monika, karolina
a tak z ciekawosci sie zapytam w jakim jezyku sie z nimi porozumiewalyscie?

Nie zebym byla zlosliwa, po prostu jestem ciekawa :-)
3 na 3 :-)

pozdrawiam i powodzenia w przyszlym roku na kempingu ;-)

Agnieszka
Dziekuje Ci bardzo nawet niewiesz jak mi pomogłas ;** A co do twojego pytania, to gadalismy tam po angielsku troche ... troche ze slownikiem, troche rekami sie pokazywalo, jakos sie dogadalismy. Jeszcze raz Ci bardzo dziekuje. i pozdrawiam ;)
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Kultura i obyczaje

 »

Życie, praca, nauka