Ogrooomna prośba !

Temat przeniesiony do archwium.
Cześć, jestem tu nowy... ale mam straszny problem a mianowicie... potrzebuję tłumaczenia do pewnej arii. A przyznam szczerze, żę średnio wierzę tłumaczowi google...
Znalazłby się ktoś z tak dobrym serduszkiem i przetłumaczyłby mi tekst do niej ?

Oto i on.

Il mio bel foco,
o lontano o vicino ch’esser poss’io,
senza cangiar mai tempre per voi,
care pupille, arderà sempre.

Quella fiamma che m’accende,
piace tanto all’alma mia,
che giammai s’estinguerà.

E se il fato a voi mi rende,
vaghi rai del mio bel sole,
altra luce ella non vuole
nè voler giammai potrà.

Pozdrawiam i z góry dziękuję !!
Trudny tekst wygląda na starowłoski ale postaram się przetłumaczyć:
Mój ogniu miłości
jakkolwiek daleko czy blisko mogę być?
nigdy niezmienny
zawsze będzie płonął
dla was,drogie oczy

Ten płomień który mnie rozpala
tak zadowala(podoba się) moją duszę
że nigdy nie umiera(nie gaśnie)

I jeśli los powierza mnie wam
piękne promienie mojego ukochanego słońca
moja dusza nigdy nie będzie zdolna
tęsknić za jakimkolwiek innym światłem

Qualcosa del genere....
Na tym Forum jest bardzo dużo przetłumaczonych arii z różnych oper, ale są przeniesione do archiwum. Gdybyś chciał znaleźć, to w google wpisz: wloski.ang.pl, i np.pierwszy wiersz tego co potrzebujesz...a nuż znjadziesz...tej Twojej akurat nie ma, ale jest mnóstwo innych :)))
(:
edytowany przez jagatu: 01 sie 2014
Dziekuje ślicznie i życzę miłej nocy !
Niquitin, nie obrazisz się jak 'podyskutuję' trochę z Twoim tłumaczeniem?...siedzę w domu i czekam, aż skończy się upał, bo mam uczulenie na słońce, jestem maksymalnie wkurzona...i szukam "dziury w całym"...do kogo by się uczepić??? :)))
(:
edytowany przez jagatu: 02 sie 2014
uczulenie na słońce... to jest coś takiego?;) to ty jakaś wampirzyca jesteś;) ty jesteś specjalistką od tłumaczenia więc się nie obrażę..
Fotoalergia - ludzie jasnej karnacji często na to cierpią...to jest nieszczęście, nie śmiej się :)))...i nie jestem żadną specjalistką...tylko...napisałeś o "ogniu miłości"...a ja ostatnio jestem obrażona na miłość, zawiodłam się...i póki co hasło "miłość" budzi we mnie mordercze instynkty...więc przyglądnęłam się Twojemu tłumaczeniu...o jaką miłość tu chodzi???...poza tym "pupilla" - ze słownika "źrenica", ale w przenośni: żrenica mojego oka, moje oczko w głowie, moja pupilka... po polsku też babcia, czy dziadek mówią o wnuczce, którą bardzo kochają: moja pupilka, najukochańsza wnuczusia :)))...i wymyśliłam, choć to też jest tylko moja interpretacja:

Il mio bel foco, ---Moje wielka namiętność, (wielkie uczucie do moich pupilek, dzieci, wnucząt???)
o lontano o vicino ch’esser poss’io, --- gdziekolwiek jestem, daleko czy blisko
senza cangiar mai tempre per voi, --- wmacnia się dla was coraz bardziej,
care pupille, arderà sempre. --- moje kochane pupilki (moje oczka w głowie) i zawsze będzie gorąca.
Quella fiamma che m’accende, ---Ten płomień. który mnie rozpala
piace tanto all’alma mia, --- jest przyjazny dla mojej duszy
che giammai s’estinguerà. --- i przenigdy nie wygaśnie.
E se il fato a voi mi rende, ---I jeśli los podda mnie waszej opiece
vaghi rai del mio bel sole, --- *)
altra luce ella non vuole --- nie chce (moja dusza) innego światła,
nè voler giammai potrà. --- ani przenigdy chcieć nie potrafi.

*)...tego nie wiem...fantazja mi podpowiada, że może to być: kiedy się zestarzeję , kiedy przygaśnie "słońce" mojego życia, kiedy będę potrzebowała opieki, to wy się mną zaopiekujecie ???

...co Ty na to?...za bardzo pozmyślałam ??? :)))
(:

Cytat:
Fotoalergia - ludzie jasnej karnacji często na to cierpią...to jest nieszczęście, nie śmiej się :
--Broń Boże nie śmieję się..

Cytat:
a ja ostatnio jestem obrażona na miłość, zawiodłam się...i póki co hasło "miłość" budzi we mnie mordercze instynkty
---na to nie ma lekarstwa

Cytat:
...co Ty na to?...za bardzo pozmyślałam ??? :)))
---widzę, że interpretacja tekstu na wysokim poziomie;)Każdy inaczej rozumie czytany tekst i inaczej go interpretuje;)
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Życie, praca, nauka

 »

Życie, praca, nauka