Ciao!
Spróbuję,mam nadzieję,że mi się uda przetłumaczyć bez błędów.
Pewnie wiesz,że tytuł brzmi: wrzesień
Patrzysz na mnie,lecz nie znasz mnie jeszcze
to sposób by pragnąć mnie już
jestem tym,który będzie cię trzymał za rękę
i towarzyszył tobie w życiu.
Jesteś mała i nie znasz mnie jeszcze
ale mojej skóry szukasz już teraz.
Ja jestem tą,która cię zaniesie daleko
i która nie oczekując nic w zamian wszystko tobie da.
Jesteś piękna niczym słońce wrześniowe
malujesz na złoto ten zielony wiek(te zielone lata)
urodziłaś się pewnego dnia grudniowego
w dniu w którym rodzi się dla miłości
słońce na śniegu
ojciec i matka złączeni(razem)
Dziecino ty zeszłaś z gwiazd
anioł, który śpiewa jedno więcej(to mi nie pasuje)
My jesteśmy tymi,którzy szukamy z Tobą
chwili szczerości.
Jesteś piękna niczym słońce wrześniowe
malujesz na złoto ten zielony wiek(te zielone lata)
urodziłaś się pewnego dnia grudniowego
w dniu w którym rodzi się dla miłości
słońce na śniegu
ojciec i matka złączeni(razem)
Jesteś piękna niczym słońce wrześniowe
malujesz na złoto ten zielony wiek(te zielone lata)
urodziłaś się pewnego dnia grudniowego
w dniu w którym rodzi się dla miłości
i rozwiesimy niebo wieczorem ,aby cię przykryć
razem.