Ciesze sie,jesli jestem w stanie ciagle cie zaskakiwac. Taki juz jestem.Rowniez dlatego, ze kiedy jakas osobe bardzo lubie (albo kocham),dzialam instynktownie i malo sie zastanawiam (???).Staram sie nie zanudzac osoby,ktora jest obok. Jestem bardzo szczesliwy, ze ten 2005 (rok w domysle) przyniosl mi naprawde cos specjalnego. Tym czyms (specjalnym) jestes ty.Kiedy cie zobaczylem,mialem wyjatkowe wrazenie,ktorego nie umiem wyjasnic,ale bylo to bardzo przyjemne.Spodobalas mi sie od razu,od pierwszej chwili, kiedy cie ujrzalem.Patrzac w twoje oczy zobaczylem osobe,ktora bardzo potrzebuje milosci i wydawalo mi sie, ze patrze w lustro...