juz ostatni raz:) obiecuje:))

Temat przeniesiony do archwium.
tym razem z polskiego na włoski:)) wiem ze wam głowe zawracam ale naprawde ucze sie wloskiego i mam nadzieje ze kiedys bede umiała napisac to sama a na razie..:

"Baaardzo za Toba tesknie....zminiłeś moj świat w mgnieniu oka..ot tak..jednym dotknięciem reki...tak szybko i niepostrzezenie..sama nie wierze w to co sie stało..jedno dotkniecie reki..dwa kieliszki martini i juz:) tak bardzo pilnuje teraz zeby tego nie stracic..dlatego czasem jestem cholernie zazdrosna:)) Wiem ze to wszystko sie kiedys skonczy..ze wyjedziesz..ze Cie nie bedzie..ale.wazne jest dla mnie to..ze jezeli tak sie stanie, ze jezeli nie bedziemy potrafili byc ze soba, to juz na zawsze bedziemy zyc w swojej pamięci. A na razie..czekam z utesknieniem do nastepnego piątku:)) "

jesli jest to za długie moge oczywiscie zaplacic. bo bardzo mi zalezy
dziewczyno, bądz rozsądna, nie pozwalaj na to, będziesz cierpieć, będziesz miała poczucie, że zostałaś skrzywdzona, oszukana.
Ragiona un po'!
mi manchi tanto...hai cambiato il mio mondo in un batter d'occhio...cosi'...con un tocco della mano...cosi' velocemente e furtivamente...non credo in quello che sia successo. un tocco della mano...due bicchierini di martini e gia'... sono cosi' attenta a non perderlo. per cui ogni tanto sono maledettamente gelosa :) so che un giorno tutto questo finira'..che partirai...che non ci sarai piu'...ma per me importante e' che se succedera' cosi', se non riusciremo a stare insieme, per sempre vivremo nella nostra memoria. per adesso...aspetto con ansieta' il venerdi' prossimo
o to chodzi ze wiem ze tak bedzie..i nie potrafie przestac..on tak samo..zreszat..to on prosi mnie i błaga...ja na razie nie przeprowadze sie do niego bo nie chce...moze kiedys..a moze nigdy..tak czy inaczej..dziekuje bardzo bardzo za tłumaczenie:)))

« 

Solo italiano

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia