ciekawe, a gdzie to bylo? to sobie chociaz poczytam
ps pamietam swoja wpadke kiedys na pierwszych lekcjach wloskiego, kiedy to podeszlam przed zajeciami do mojej nauczycielki (baaaaaaaardzo przyzwoitej kobitki) i zapytalam, co oznacza zdanie:
"scoperemo tutta la notte". reakcje pani: zaczerwienila sie i powiedziala, zebym wrocila na miejsce. przez cala lekcje siedzialam ze spuszczona glowa a ona nie zapytala mnie o nic (a z reguly zadawala mi 150pytan) hihihi