Prosze o tłumacznie mistrzowie

Temat przeniesiony do archwium.
-z góry dziekuje tym którzy tłumacza. Ja ucze sie od was i konfrontuje swoje tłumacznie z waszymi.
domani se riesci rispondimi. Io vorrei veramente conoscerti. Ascolta raccontami in lungo in largo di te. Io ho 27 anni, lavoro in banca, sto laureandomi in storia a Venezia.
Amo viaggiare, studiare, conoscere, giocare a tennis, latino americano.
Ascolta vorrei conoscere una ragazza polacca perché il tuo paese mi piace e anche voi, non te lo nascondo.
Raccontami di te. Cosa fai di bello nella vita? Sei sposata, fidanzata, libera da legami? Come mai ami l'Italia?
A Roma la notte bianca non verrà fatta quest'anno.
Ti aspetto, leggi e rispondimi ti prego.
Vorrei proprio divenirti amico. La lingua voglio impararla presto.
Poi ti spiego il tutto. Bacio tesoro.
znowu pyta czy maz meza, jestes zareczona etc.??? hmmm dziwne, moze wysyla hurtem te wiadomosc i juz nie wie ktorej co napisal ?! ;) tylko nie podawaj na litosc boska swojego adresu zamieszkania !!! ;D
on kocha podrozowac..tu jest wyjasnione DLACZEGO WLOSI LUBIA PODROZOWAC.. http://www.wloski.ang.pl/ciekawostka_dla_wszystkich_quot_madrych_quot_panienek_32065.html
zanim podasz adres domowy przeczytaj to http://www.wloski.ang.pl/On_tu_przyjechal_bez_mojej_wiedzy_Co_robic_POMOCY_32063.html
latino americano???..ale co ?muzyke..oj cos mi wydaje ze on ma to jak bryk ..gotowe i tylko wysyla rzeczywiscie tu jest zaduzo tego samego co poprzednio..nie zakaldaj nowego postu mozesz do tego poprzedniego dopisywac bedzie tylko twoj.. :D..Powiedz szczerze czy ty nic z tego co on pisze nie rozumiesz?..znasz choc troche jezyk wloski..?
Rozumiem w 80 procentach bez wertowania w słowniku ;-) ale prosze o pomoc osoby które dłuzej ucza sie włoskiego i moga pomóc. A poza tym nie naleze do naiwnych panieniek, które na słowo bella, cara mia ppdaja cały pakiet swych danych. Pozdrawiam
ale pamietaj, ze ci z internetu (szcegolnie ci ktorzy pisz, ze kochaja Polsce i POlki) pisza hurtem wiadomosci do kilku jednoczesnie, z jedna nie wypali jest nastepna..mam takich kolegow co to jechali do Polski na spotkanie z poznana w necie panienka, ale ubezpieczali sie na wypadek ew. porażki tzn. planowali spotkanie z min. 3-ma dziewczetami, jak jedna nie przypasila, ze sie wyraze kolokwialnie to umawiali sie z kolejna i tak do skutku, wszystko bylo wczesniej zaplanowane zeby podroz nie okazala starta czasu i pieniedzy ;) ide zjesc, bo jeszcze tej ryby nie tknelam a glodna jestem i juz nie wiem co plote i raczki mi si e trzesa..
dzieki za odpis..a gdybys tak wstawial tylko to co nie rozumiesz..zdania..bo po co nadajesz tyle nam roboty jak rozumiesz 80%..dawaj to co nie rozumiesz ..duzo tego jest...a pozatym znasz slowo prywatnosc,dyskrecja..to tez sa wazne slowa..skoro rozumiesz 80 % ,to te 80% moze zachowac intymnosc waszej korespondencji,tak bedzie zdrowiej bo dyskretniej...chcialabys zeby on twe listy wrzucal w sieci i tlumaczyl na forum publicznym...ja nie!
..z glodu ci sie trzesa...
masz racje, w takim razie ostatni raz prosze o przetłumacznie całosci. Z góry dziękuje.
odpowiedz mi jutro jesli bedziesz mogla.naprawde che cie poznac,posluchaj opiedz mi duzo i szeroko o sobie. Mam 27lat,pracuje w banku,doktoryzuje sie w historii w Wenecji.Kocham podrozowac,uczyc sie zapoznawac/ludzi?/..grac a tenis,latyno amerykanski../ale co?/Posluchaj,chcialbym poznac dzieczyne z Polski poniewaz podoba mi sie twoj kraj,rowniez wy.Polacy?/,nie moge tego ukryc.Opowiedz mi osobieCosa fai di bello nella vita? Sei sposata,
>fidanzata, libera da legami?/w zwiazku/dlaczego kochasz Wlochy?w Rzymie nie bylo w tym roku bialej nocy.zaczekam na ciebie ,przeczytaj i odpowiedz ,prosze cie Chcialbym zostac twoim kolega/przyjacielem.Jezyk chcialbym zaczac sie uczyc jak najszybciej.Potem ci wytlumacze wszystko.Calus..skarbenku
..jak sam widzisz nihil novi..gosc sie powtarza jak katarynka jakby nas Polkaow za glupcow mieli i trzeba by nam bylo po klka razy to samo powtarzac..widocznie za matolkow nas maja..przypuszczam ze nie jestes pierwsza dziwczyna doktorejon ten szajs rozsyla..nie wysilił sie ..duszy w to nie wlozyl...on juz na wstepie manipuluje toba..po klka razy ci powtarza, ze masz jutro odpisac!..zwroc na to uwage ,normalni kulturalni ludzie takiego nacisku na to nie klada,moze jemu jutro jakas dopamina jest potrzebna do podjarania sie i koniecznie musi miec odpowiedz od ciebie ..bo nie bedzie mogl sie ekscytowac jak odpis nie przyjdzie..diabli wiedza.. tych wlochow..o co im biega..Ty mozesz mu powiedziec ze my Polacy narod dumny i hardy to tak sie nie przyjaznimy hop siup..na zostanie przyjacielem to trzeba dlugo pracowac i to w realu.. poza tym musi byc jakies podobienstwopomiedzy dwojgiem.. pokrewienstwo duchowe..a co on nie ma swoich przyjaciol ze w sieci szuka?
Masz całkowita racje, wyczuwa sie tu sciemke ;-);jeszcze raz dzieki za pomoc, dobrej nocy ;-))
plytki ten lis ..o niczym...osobie prawie nic nie napisal..za to duzo steruje toba..to oczywiscie moja subiektywna opinia...bije z tego listu 'wloski entuzjazm'do gadania ..'ascolta'??? ..jak w liscie mozna takie slowo pisac.?..do glowy by nie przyszlo..sorry Agnes.:D..'ascolta' to ja mowie do psa..!!!ze ma mnie sluchac..a nie zeby typek do mnie mowil ,ze ja mam sluchac
Plytki ten list..pa
latino americano - prawie na pewno chodzi mu o muzykę (albo, co bardziej prawdopodobne - o taniec)
to dlaczego nie napisal?musialam sie domyslac..oj cos mi sie nie podobaja Wlosi co lubia ten rodzaj muzyki...mam na to swoj niezmienny punkt widzenia..i go nie zmienie bo mam racje..a co to jest, to nie napisze tu na forum..bo sie piekielko rozpęta...moge na gg wyjasnic o co mi biega..to co wiem to sa moje obserwacje zyciowe i zawsze sie potwierdzaja..rzadko sie mylę :D..a czsem chcialbym sie mylic..a zawsze mam racje..wiecie co Wlosi/faceci/to taki prosty narod ,przejrzysty..sa jak DZIECI..dac im zabawke to sie ciesza,zepsuja zabawke chca nowa i nowa i jeszcze jedna nową, znowu psuja..i daj mu nowa... jak DZIECI
heheh swieta to racja, fecet w stylu latino americano ehmmm ehmmmm ehmmm- sie zaksztusilam, jeszcze mi tam rybia luska siedzi w gardle po kolacji...
neeeeeee juz wiem nawet jak wyglada, jak sie ubiera, jaka nosi bizuterie, ile kilo zelu ma na glowie, gdzie chodzi na solarium..
Neeeeeeeext !!!
dla mnie to zawsze byla wazna informacja- jakiej muzyki słucha facet, z tego można sie baaaaardzo wieeele o nim dowiedziec ;))
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Programy do nauki języków

 »

Brak wkładu własnego