prośba o krótkie tłumaczonko

Temat przeniesiony do archwium.
Dzięki za maila.

Całe szczescie ze nic ci sie powaznego nie stało na tym motorze. Tylko dlaczego w takim razie nie chodzisz do pracy? Może jednak coś sie stało?
Trochę sie o ciebie martwie.

Ja przeprowadzams ie już od miesiaca i nie moge przeprowadzic. Cały czas mi czegos brakuje. A to nowej szfki, a to czegoś tam jeszcze... A tak naprawde to chyba nie mam ochoty mieszkac sama (teraz mieszkam z bratem, który jest dla mnie najważniejszą osoba pod słońcem). No ale w sumie chyba już czas zerwać więzi rodzinne wiec w ten weeknd wyprowadzę sie juz całkowicie.

Napisz mi wiecej co u ciebie.
Grazie per la e-mail.
Per fortuna che non ti sei fatto niente di grave sulla moto. Ma perchè allora non vai a lavoro? Tuttavia possibile che sucesso qualcosa?
Un pochino sto in pensiero per te.

Io da un mese cerco di traslogare. Sempre mi manca qualcosa, o un scaffale, o qualcos'altro...Ma forse in fondo non voglio abitare da sola(ora abito col fratello che per me rappresenta la persona più importante del mondo). Ma mi sa che è arrivata l'ora di spezzare il cordone l'ombelicale ed allora in questo weekend mi traslogerò di sicuro.
Scrivimi di più come va da te.

do sprawdzenia, do poprawki:)
latwiej sie tlumaczy z wloskiego na polski niz z polskiego na wloski....
Dziękuje bardzo Ago.

To kolejnośc jest zrozumiała. Ja prawie nie potrzebuje pomocy z włoskiego na polski (co najwayżej jakieś słówka). Natomiast gorzej w ta strone... Też tak mieliście na poczatku?