Hej!
Ja swoje podanie zlozylam jakos 4 maja, mialo to trwac 10 dni. Jednak permesso do tej pory nie otzrymalam ( na stronie internetowej questury jest lista na 2 tygodnie, a moze miesiac , osob ktore maja sie zglosic po permesso i dokladny dzien), wiec czekam dalej... mam nadzieje ze wreszcie dostane :[ bo chce sie zapisac na kurs prawa jazdy a bez tego ani rusz.
Moja mama na permesso czekala... uwaga uwaga.... pol roku :) zapodziali jej dokumenty :)
Wiec to tak naprawde bedzie zalezalo od waszego szczescia, a nie zadnych regul :)
Poza tym, przedstawie wam jak to wygladalo u mnie dokladnie.
wjechalam do wloch, (mieszkam tu od roku, jednak musialam pojechac do polski po wize na nauke(to pieprzona wize zalatwialam dlugo [na szczescie wszystkie wizy zostaly zniesione wiec na prawde macie szczescie]musialam do ambasady dostarczyc kupe dokumentow nie mozliwych do zdobycia dla normalnego czlowieka m.im wymagano ode mnie fideiuzione bancaria, ktora udalo mi sie w koncu zalatwic ale naprawd e cudoem, to zablokowane pieniadze na koncie, na pol roku pobytu wychodzi 6000 euro :),tak wiecc teraz pieniadze sa zablokowane przez jeszcze pol roku, a to juz wlochom do szczescia nie potrzebne jak jestesmy w uni)- to jeszcze przed pierwszym maja , do 7 dni musialam zglosic sie w questura, wtedy wyznaczono mi termin na okolo 5 maja ( wtedy zlozylam dokumenty) i do tej pory czekam.
Ale to permesso di studio ( ktore jest w toku) bedzie wazne do wrezsnia (wiec poprostu ekstra, bo dostane to niewiadomo kiedy, i okaze sie ze to jest na miesiac :) )
a niedlugo bede zalatwiala permeso di lavoro, lub nastepne per studio.
Teraz podobno duzo latwiej jest zalatwic to na prace niz wczesniej
ale zobaczymy
POzdrawiaam, rozpisalam sie nie wiem czy cos zrozumiecie bo naduzylam nawiasow :)
In bocca al lupo!