Tak studiuje, ale nie jestem zadowolona, bo moj wydzial jest potwornie zle zorganizowany. Dzisiaj wylali mi kubel zimnej wody na glowe, takze zlosc jest jeszcze swieza :) Ale nie poddaje sie, powinnam skonczyc na jesieni (jezyki), a od jesieni moj kolejny, tym razem wymarzony kierunek :D
Aha a propos egzaminow. Dowiedzialas sie czy te egzaminy sa jedynym warunkiem przyjecia na studia? Bo np. u mnie na inzynierii jest test wstepu, ale jak sie go nie zda to i tak mozna sie zapisac.