PSYCHOLOGIA W RZYMIE!!!

Temat przeniesiony do archwium.
Czesc, jesli ktos ma jakies informacje na temat studiowania psychologii w Rzymie, baaaardzo prosilabym o kontakt. Interesuje mnie praktycznie wszystko co sie tego tyczy, i czy nie wiecie czy trzeba zdawac egzaminy wstepne czy wystarczy sie tylko zapisac? czekam na odpowiedzi, to bardzo wazne, z gory DZIEKUJE
Wystarczy wejsc na strone Uniwersytetu w Rzymie, w zaleznosci o ktory Ci chodzi... Jest ich - z tego, co wiem, bo sama mialam tam studiowac - trzy... "Tor Vergata", "La Sapienza" i "Roma Tre"... i wszystkiego sie dowiesz...
www.uniroma1.it
www.uniroma2.it
www.uniroma3.it
Według mnie, najlepszy z nich to mimo wszystko Uniwersytet to "La Sapienza", "Tor Vergata" daleko, a "Roma Tre" to nowy Uni. powstal kilka lat temu i dopiero sie tworzy, ale moj znajomy studiuje tam media i jest b.zadowolony. Na "La Sapienzie" przewaga obcokrajowcow i w sumie najwiecej mozliwosci.
Bardzo Ci dziekuje, weszlam sobie juz na te strony, ktore mi podalas,rzeczywiscie Sapienza wydaje sie byc najciekawsza. No i bez egzaminów wstepnych sie nie obedzie,troche mnie to przeraza. Studiuje teraz na pierwszym roku italianistyki, mysle ze z jezykiem nie bedzie problemu ale niewiedomo czego beda wymagac..;-) DzIEKI WIELKIE. do napisania
hej , przeczytalam wąłsnie wasza rozmowe i mam pytanko. moz emi pomozecie. interesuje mnie sokreates we włoszech.moja uczelnia nie ma umowy z uniw we włoszech na kierunku zarzadzanie i markeiting.pozostaje mi jedynie samej szukac univerku i nici porozumienia. myslalm o "la Sapienza"a ale czy tam jest taki instytut zarzadzania i marketingu???jezeli sie orientujesz prosze pomoz. pozdrowki z
lublina:))
Pisz, gdybys miala jeszcze jakies pytania... Chetnie odp., jezeli tylko bede potrafila... No i POWODZENIA !!!! P.S. Co do egzaminow wstepnych, radzilabym sie o wszystko zapytac bezposrednio na "La Sapienzie", strony www moga nie byc aktualizowane na biezaco. Najlepiej wyslij im maila.
Dorkaaa, jak dla mnie "zarzadzanie i marketing" to bardziej na Politechnice, niz Uniwersytecie.... Musisz sprawdzic na stronie "La Sapienzy", czy w ogole maja taki kierunek (www.uniroma1.it), ale wydaje mi sie, ze TAK... W szczegolnosci, ze sa tam takie wydzialy, jak Ekonomia, Inżynieria, Informatyka etc... Ale nawet gdyby nie mieli dokladnie takiego wydzialu, o ktory Ci chodzi to w sumie niewazne. Mozliwe, ze na innym wydziale, tj. o innej nazwie, beda pokrywac Ci sie mniej wiecej przedmioty. Mozesz sama ulozyc sobie program zajec, tzn. wybrac rozne przedmioty z roznych fakultetow, takie, ktore Tobie odpowiadaja. Ja - na przyklad - studiuje Kulturoznawstwo, i znalazlam sie na wydziale "Lettere e Filosofia", a nie "scienza di cultura", jak w rzeczywistosci powinno. To nie ma znaczenia, ze Twoja Uczelnia, nie ma podpisanej umowy z Uniwersytetem w Rzymie, przynajmniej w moim przypadku tak bylo. Dostalam status studenta sokratesa, ale bez pieniedzy. No i zawsze sama mozesz (indywidualnie) podpisac dla Uni taka umowe. Nie za bardzo tylko wiem, czy chcesz w Rzymie 1) zaczynac studia od nowa, czy 2) je kontynuowac, a jezeli 2) to na jakich zasadach?... (tj. nie zwazajac na swoj Uni, czy zamierzasz np. po roku wrocic), chcesz, zeby na Twoim Uni zaliczyli Ci semestr na "La Sapienzie", czy nie. Od tego duzo zalezy. Jak chcesz napisz szczegoly, to wtedy bede kontynuowac swoj monolog.... Saluti e in bocca al lupo!
hej , dzieki za odzew, sorry ze wczoraj nie odpisalam , musilam odejsc od kompa. sprawa wyglada tak, ze chcialabym jechac na pol roku na stypendium- kontynuowac nauke a nie zaczynac od nowa( jestem na 4 roku). jezeli to sie uda i przedmoity sie pokryja to zeby mi je zaliczyli w polsce. wiem ze tak moze nie byc i ze bede musisla po powrocie zdawac jeszcze egzaminy u siebie. w porzadku -tak tez moze byc- z tym nie ma problemu. Jezeli ,tak jak pisalas, studiujesz na troche innym wydzile, to myslisz ze byloba mozliwa u mnie np nauka przez te pol roku na kierunku psychologi??? bo moj uniw akurat ma umowe z"la sapienza" na tym kierunku.


szczerze to troche juz mi sil brak. wyjazd do włoch na stypendium byl zawsze mom marzeniem,ale odkad zaczely sie schody i trudnosci ,zastanawiam sie czy warto sie starac!!!: i tak kombinowac.

czekam na odpowiedz z niecierpliwoscia:)))
i jeszcze jedno. troche chyba mnie goni czas. podania o stypendium trzeba skladac do konca marca, wiec jezeli mowa o własnej umowie z uczelnia we włoszech, nie wiem czy to sie da tak szybko załatwic. orientujesz sie jak szybko uniw we włoszech odpowiadaja na takie podania???

baccio
Czesc,jak milo ze nie zostalam sama z problemem rozpoczecia studiow we Wloszech. Moja uczelnia,pomimo tego ze studiuje filologie wloska(w Sosnowcu), postawila cala mase przeszkod dla osob ubiegajacych sie o Sokratesa czy Erasmusa.Nie wiem czy tak jest na wszystkich uczelniach, ale tu spelnenie tych wszystkich wymogów wydaje sie byc niemozliwe.Tak wiec postanowilam rozpocząć "poszukiwania" na własna reke, tym bardziej ze chciałabym zmienic kierunek na psychologie i zostac we Włoszech na caly okres studiów. Jesli oczywiście bede w stanie to zrobic. Bardzo zawiodłam sie nad poziomem,który jest tu na Uś-iu, spodziewałam sie czegos innego, duzo bardziej profesjonalnego.Tak wiec moja decyzja o przerwaniu i wyjechaniu di Wloch ugruntowuje sie coraz bardziej. Mysle ze wszystkie formalanosci nalezy zalatwiac jak najszybciej. Chcialabym sie zapytac o pierwszy krok w tym kierunku, jakie dokumenty zaczac kompletowac,gdzie sie zglaszac, jesli wiecie cos wiecej na ten temat prosze dajcie znac,DZIEKI WIELKIE
Mialam identyczna sytuacje rok temu. Koncze filozofie na UMCS, moj wydzial nie mial podpisanej umowy i musialam zalatwiac wszystko sama.
Mialam o tyle latwiej, ze dogadalam sie z odpowiedzialnym za Sokratesa u mnie, i oni byli zainteresowani podpisaniem umowy, wiec zaczeli sie kontaktowac z "La sapienza". Bez odzewu. W koncu, poniewaz i tak jechalam do Wloch poprosilam o list polecajacy w ktorym wylozyli co i jak - i z ktorym poszlam do osoby odpowiedzialnej za Sokratesa tam. Cala historia skonczyla sie tak, ze wysylano mnie od profesora do profesora, w poszukiwaniu kogos kto moglby ten kontrakt podpisac, i gdy w koncu po niezliczonych wizytach (zajelo mi to ponad trzy tygodnie!) dotarlam do wlasciwej osoby, okazalo sie ze tak czy inaczej uplynal juz termin zawierania umow.
Wiec w moim przypadku to byla totalna porazka. Nie chcialabym cie zniechecic, bo moze zdarzyc sie i tak ze trafisz na kogos kompetentnego, kto bedzie w stanie ci pomoc, i mam nadzieje ze tak bedzie.

Nie sadze natomiast ze uda ci sie wyjechac z wydzialu psychologii, po pierwsze dlatego ze na pewno tez maja ograniczona liczbe miejsc, i beda wysylac tylko studentow od siebie, po drugie, dlatego ze twoj kierunek ma w ogole niewiele wspolnego z psychologia - uni roma pisala ze studiuje kulturoznawstwo a wyladowala na lettere e filosofia, ale sa to zawsze kierunki humanistyczne, pokrewne, a nawet pewnie czesc przedmiotow moze sie pokrywac.

Sprobuj w kazdym razie pogadac z kims kto sie tym zajmuje na twoim wydziale, bo wydaje mi sie ze uczelnie sa raczej zainteresowane tego typu rzeczami, tym bardziej ze dodaja im z pewnoscia prestizu. To by ci od razu ulatwilo sprawe.
Tak czy inaczej, nawet jesli bedziesz sie starac samodzielnie o status studenta erasmusa lepiej skonsultuj to z kims z wydzialu, przynajmniej bedziesz wiedziec czy ci zalicza te pol roku i na jakich zasadach.


http://www.eco.uniroma1.it/Socrates/index.html
To jest adres strony wydzialu ekonomii la sapienzy dotyczacej erasmusa,
a telefon do osoby ktora sie tym zajmuje jest tutaj
http://www.eco.uniroma1.it/preside.htm

powodzenia
hej Kafkin

dzieki za info.juz sie zorientowalam w sytuacji i raczej ona nie jest przychylna.rzeczywiscie na psychlogie nie moge pojechac ze wzgledu ze to nie moj kierunek. powiedzieli mi tez ze moge pojechac tylko i wylacznie na kierunek ktory studiuję.a wiec ekonomia tez odpada.to ze dowiedzieli sie ze jest osoba chetna na taki wyjazd nie zrobilo wiekszgo znaczenia. pani oznajmila juz za pierwszym razem ze akurat do tego kraju akurat na ten kierunek umow nie ma i nie bedzie w najblizszym czasie.

pozsostaje mi wiecx własne szukanie kontaktu i uczelni. zostal mi miesiac wiec nie wiem czy zdolam uzyskac czyjas zgode.:(( nie mam za bardzopojecia jak by takiepodanko mialoby wygladaci dokogo mialobybyc skierowane. WIECIE COS O TYM???? POMOZCIE!!!!

DZIEKI I BUZIAKI
Ja tez obawiam sie ze ciezko bedzie wyjechac z nie swojego kierunku,sprobuje zalatwic to wszystko na wlasna reke,a potem zobaczymy. Wiem ze na sapienze sa egzaminy we wrzesniu,jesli sie uda zostane tam,jesli nie wroce do Poloski,nie ma nic do stracenia :-))
Uni Roma prosze Cie o wypowiedz,

pzodrowionka:)))
Uni Roma !
Bardzo proszę Cie o pomoc, ponieważ mam podobny problem...chcę wyjechać na Erasmusa do Włoch a moja uczelnia nie ma podpisanej umowy. Jestem na drugim roku stosunkow miedzynarodowych i naprawde nikt nie potrafi mi pomoc. Czy jest jakis inny sposob zebym mogla skorzystac z tego programu, pomimo ze moja uczelnia nic jeszcze nie podpisala? (podobno od przyszlego roku ma sie cos zaczac..ale to za dlugo). Nie mam zielonego pojecia gdzie isc i do kogo..i wogole nie wiem czy jest sie w stanie to zalatwic...
Wogole jesli ktos cos wie na ten temat blagam o jakakolwiek informacje!!! Bo juz trace nadzieje powoli... :(

[email]
Hej, zyje teraz troche w innym wymiarze, jutro lub pojutrze (najpozniej) postaram sie jak najdokladniej odp. na Wasze wszystkie pytania! Pamietam o Was :-D i czasem zagladam na nasze forum, ale nie mam teraz za bardzo dostepu do Internetu. Nie chce pisac w pospiechu i nie dokladnie. A jak same widzicie tyle sie tego nazbieralo, ze wymaga to ode mnie troche dluzszej wypowiedzi....
Saluti ea presto.
Ciao a tutti.
Jednak juz jestem z powrotem... Moj komputerek sie naprawil:)))
Postaram sie odpowiedziec na Wasze wszystkie pytania. Prosba tylko na przyszlosc, aby Ktos gromadzil je w jednym miejscu:-D, np.: 1) Jakie dokumenty zaczac kompletowac? 2) Gdzie sie zglaszac? etc, bo z Waszych wypowiedzi trudno mi wybrac i zapamietac to, co Was naprawde interesuje i - w rezultacie - wszystko mi sie potem miesza: co, kto, gdzie, kiedy, jak etc:-D .... Albo, po prostu, zawsze gdzies na poczatku, czy na koncu swojej wypowiedzi robcie mi jakies krotkie podsumowanie, pod tytulem: "Co jeszcze mam Wam napisac?", tak bedzie mi o wiele latwiej:-D Mozliwe, ze teraz tez omine cos, co dla Was jest byc moze wazne.... Z gory za to przepraszam.
Dorkaaa... Kafkin juz mnie troche wyreczyla. Tez nie sadze, ze uda Ci sie wyjechac z wydzialu psychologii, dlatego ze Twoj kierunek nie ma nic wspolnego z psychologia. Studiuje kulturoznawstwo i wyladowalam na "Lettere e Filosofia", bo sa to kierunki pokrewne i wiekszosc przedmiotow mimo wszystko mi sie pokrywala. Ale dobrze, ze w ogole Twoja Uczelnia ma podpisana taka umowe z "La Sapienza". Mozliwe, ze psychologia nie wykorzysta swojego limitu miejsc i wtedy, zazwyczaj mozesz zajac miejsce jakiejs osoby z psychologii, ALE! dobierajac przedmioty pod WLASNY KIERUNEK. Ale gdyby psycholodzy wykorzystali swoj limit miejsc to sie nie martw!!!!...
Napisalas, ze pozostaje Ci wlasne szukanie kontaktu i uczelni oraz, ze nie wiesz, do kogo mialoby byc takie podanie skierowane etc. O podobna rzecz zapytala MILA 20, jakie dokumenty zaczac kompletowac i gdzie sie zglaszac, oraz MAGDA...
A wiec, krok po kroku.... (na przykladzie jak u mnie to wszystko wygladalo... Zaznaczam, ze moj wydzial tez nie mial podpisanej umowy z "La Sapienza"):

1) Wchodzicie na str. www "La Sapienzy" (www.uniroma1.it) i sprawdzacie, czy w ogole jest tam Wasz kierunek studiow;

- tu mala dygresja: Czy Wasze uczelnie maja europejski system oceniania (punktowy) ???

Jezeli odnajdujecie Wasz kierunek studiow na str "La Sapienzy" sprawdzacie sobie przedmioty i to czy Wam odpowiadaja ( mi musialy sie tylko mniej wiecej pokrywac, ale glownie chodzilo o to, zebym miala 30 pkt na semestr. Jezeli uzyskalabym 30 pkt na "La Sapienzie" na podstawie tego, zostalby mi automatycznie zaliczony semestr na mojej Uczelni ).

2) Potem napiszcie mi :-D nazwe tego kierunku/wydzialu po wlosku, np.: "Lettere e Filozofia", "Scienze della Comunicazione" itd.
Sama nie jestem pewna, czy, na przyklad, dla MAGDY, ktora napisala, ze studiuje stosunki miedzynarodowe, odpowiednikiem na "La Sapienzie" bedzie "Scienze Politiche" etc, jednym slowem - musicie to sobie sami sprawdzic....
Jezeli juz bedziecie to wiedziec, postaram sie podac Wam imie i nazwisko osoby odpowiedzialnej za Erasmusa na wybranym przez Was kierunku oraz adres i jak sie z nia/nim kontaktowac.

3) DOKUMENTY:

- wygrzebujecie z szuflady Wasze swiadectwo maturalne ("Diploma di maturita di Liceo Generale":-D);
- idziecie do Dziekanatu i prosicie mila Pania Sekretarke o zaswiadczenie, ze jestescie studentami i ktorego roku oraz wyciag Waszych wszystkich przedmiotow wraz z ocenami i punktami od poczatku studiow (od I semestru). Jest to u nich w komputerku i na pewno Wam bez problemu wydrukuja;
- jezeli macie jeszcze jakiekolwiek dyplomy, zaswiadczenia, certyfikaty, ktore uwazacie z jakis powodow za cenne tez moga sie Wam przydac;

Po czym, zanosicie to wszystko do przysieglego tlumacza, ktory tlumaczy Wam to na j.wloski (niestety bedziecie musieli wydac na to troche pieniedzy... :-(((

4) Idziecie do "Dzialu Wspolpracy z Zagranica" na Waszej Uczelni i prosicie tylko o STATUS STUDENTA SOKRATESA - ERASMUSA. Takie zaswiadczenie, BEZ PIENIEDZY, zawsze Wam dadza - z umowa, czy bez umowy. W skrocie mowicie, ze na wlasna reke staracie sie o przyjecie na "La Sapienze". Zakladam, ze powinni Wam w tym pomoc, a nie przeszkadzac i komplikowac cala sprawe:-DD
5) Piszecie e-mail na "La Sapienze" do odpowiedzialnej za to X osoby na wybranym przez Was kierunku (patrz punkt 2 :-D )
Krotko i rzeczowo, bo NIKT tam czytac nie bedzie Waszych dlugich monologow i zyciorysow: kim jestescie, co studiujecie i ze dostaliscie satatus studenta Erasmusa i zamierzacie u nich studiowac (ew. w zalaczniku dolaczacie jakies CV ze zdjeciem, przebieg edukacji, znajomosc jezykow obcych, czy np. praktyki zawodowe, osiagniecia, zainteresowania) . Od razu zaznaczam, ze odp. Wam, ze musicie znac j.wloski. Piszecie, of course, ze znacie.... ale sam e-mail moze byc w sumie napisany w j.angielskim, jezeli tak bedzie Wam latwiej to nic zlego sie przeciez nie stanie :-))). Ja zazwyczaj pisalam do nich po angielsku, ale odpowiadali mi po wlosku hehehehe :-))))
6) Ukladacie sobie sami program zajec; (przedmioty i punkty na stronach www); Musicie upewnic sie, ze sa one aktualne i nic sie nie zmieni w nastepnym roku akademickim 2005/2006;
7) Idziecie do koordynatora takich programow na Waszym wydziale oraz do jakiegos szefa Waszego wydzialu. Musza obydwoje zaakceptowac wybrany przez Was program zajec i go podpisac. W razie czego, dla swietego spokoju, zmodyfikujcie go wedlug ich wskazowek :-D
8) Wracacie z powrotem z tym wszystkim do "Dzialu Wspolpracy z Zagranica" i stawiacie ich przed faktem dokonanym....
Podajecie im pelny adres Uczelni i osoby do ktorej musza wyslac:

a) te wszystkie dokumenty, ktore zgromadziliscie przetlumaczone przez przysieglego tlumacza;
b) status studenta sokratesa-erasmusa;
c) ulozony i zaakceptowany przez Wasz wydzial program zajec i przedmioty, ktore sobie wybraliscie na "La Sapienzie";
d) zdjecia legitymacyjne (2-4);

9) Znow piszecie do X osoby na "La Sapienzie", ze Wasza Uczelnia juz wyslala im wszystkie dokumenty (przedstawiacie JAKIE etc ) i - na przyklad - prosicie o jakies dodatkowe inf. tego, co Was interesuje lub do czego macie watpliwosci (akademik? etc.)
10) Informujecie Szanownego Dziekana o Waszym wyjezdzie.
11) Wyjezdzacie!!!!!!!!!!!!!

Minus: jestescie zupelnie bez pieniedzy, ale we Wloszech :-D Na miejscu Uczelnia POMAGA WAM w szukaniu pracy.....
Tak, z pieniedzmi jest troche gorzej, bo przyznaja Wam je tylko wtedy, gdy 1) Wasz wydzial ma podpisana umowe z "La Sapienza" (chyba ze zostaja miejsca na innym wydziale i jedziecie z innego kierunku, ale na wlasny TAM);
2) Macie zdany egzamin Erasmusa z j.wloskiego, ktory u mnie byl bodajze w styczniu....:-((
Plus: Przynajmniej nie placicie za studiowanie, macie znizki na komunikacje etc, wszystkie przywileje studenckie, no i nie zaczynacie studiow od nowa, a na dodatek kontynuujecie te w Polsce... Chyba wiec warto zaryzykowac, a mowiac szczerze ich smieszne stypendium (300E?) i tak za duzo by Wam nie pomoglo... To zaledwie akademik, a nawet nie...
Nie sadze, by na odleglosc udalo Wam sie podpisac taka umowe:-(( ... ale kto wie??? Zapytajcie w "Dziale Wspolpracy z Zagranica", jak takie procedury dokladnie u Was wygladaja.....
Jak juz bedziecie na miejscu to TAK - podpisanie takiej umowy jest o wiele prostsze i mozliwe. Ale najprawdopodobniej zrobicie wtedy wylacznie dobry uczynek dla przyszlych pokolen :-D lub ewentualnie dla siebie, gdy bedziecie chcieli przedluzac swoj pobyt w Romie................ ( a bedziecie chcieli na pewno:-D!!).
Ahhhhh.... Dla tych, co chca zdawac egzaminy!!!!!!!!
Rekrutacja na studia we Wloszech, zajmuje sie Wloski Instytut Kultury w Warszawie.

Ich adres:

Instituto Italiano di Cultura di Varsavia
[tel]Warszawa, ul. Marszałkowska 72
tel. (0-22) 628-06-10, fax (0-22) 628-10-68
e-mail: [email]

Strona internetowa: www.iic.pl


Ufff....
Na pewno o czyms zapomnialam, ale mam nadzieje, ze choc troche udalo mi sie Wam pomoc i mniej wiecej wskazac droge......
Z calego serca zycze Wam wszystkim powodzenia!
Giustina
Uni Roma! o moj Boze ale ty jestes Kochana! naprawde nie spodziewalam sie takiej szybkiej i jakze wyczerpujacej odpowiedzi!
Jeden problem..tylko mam w tym wszystkim.... zapomnialam (osioł...hehe) dodać, ze ja chcialabym wyjechac na Erasmusa na uniwerek do Padwy.... i tylko sie zastanawiam czy te wszystkie wskazówki od Ciebie maja dokladnie takie same odniesienie gdybym chciala byc w Padwie...(mam na mysli czy robic pokolei to samo)!!! jesli tak to suuuuuuper!!!
za 2 tygodnie wylatuje do Wloch i moze pojde na ta uczelnie tam wypytac i moze bede musiala zabrac jakies papiery do Polski nie wiem....ale sprobuje!
Tak czy inaczej jestes KOCHANA! jestem Ci ogromnie wdzieczna, poswiecilas swoj czas dla nas wszystkich tutaj.. !
Buziaki !!
MI MANCANO LE PAROLE!!! Dziekuje dziekuje dziekuje!!!Wszystkie te informacje sa przecudowne i (przynajmniej w moim przypadku) wyczerpujace! Najtrudniejszy jest ten pierwszy krok a Ty nam go tak wspaniale ułatwiasz-DZIEKUJE. Mam tylko takie krotkie pytanie: czy w takim razie chcAc dostac sie na Sapienze na wlasna reke nie musze jechac tam zeby zdawac egzaminy, ale moge to zrobic w warszawie? Nie wiem czy dobrze zrozumialam :-( Dziekuje jeszcze raz!!
Nie ma za co:-)))
Magda... Nie sadze, aby byly jakies roznice w procedurach miedzy Roma a Padwa. Pewnie wyglada to dokladnie tak samo (a przynajmniej jesli chodzi o papierkowa robote na Twoim Uni, bo nie znam zasad takich wymian w Padwie). Skoro juz i tak bedziesz w Italii, radzilabym Ci pojechac na Uni, ktory Cie interesuje i wypytac dokladnie o wszystko osobiscie. Powodzenia! :-))
Mila20,
Najlepiej byloby, abys zapytala sie o to wszystko bezposrednio w Instytucie Kultury Wloskiej w Warszawie, bo tak moge tylko wprowadzic Cie niepotrzebnie w jakis blad. Nigdy nie chcialam zaczynac studiow we Wloszech od poczatku, tylko je kontynuowac... Ale z tego co wiem, jeszcze dwa lata temu to ponoc u nich zdawalo sie egzaminy i to oni wysylali Twoje dokumenty na wybrany przez Ciebie Uni. Jak jest teraz?... Po prostu wejdz na ich str www., zadzwon lub jak mieszkasz w Warszawie pojdz tam osobiscie.
Problem z dokumentami!!!
Najwyrazniej musisz miec inne dokumenty przy zdawaniu tam na Uni., a inne obowiazuja Cie na Erasmusie.
Znalazlam na naszym forum cos, co moze Cie zainteresowac. Znajdz sobie na wyszukiwarce temat: "Studia we Włoszech".
Wypowiada sie tam m.in Candy, ktora pisze o potrzebnych dokumentach. Napisala, ze w przypadku ZDAWANIA EGZAMINOW, najpierw trzeba pojsc do kuratorium oswiaty w miescie, w ktorym mieszkasz i zalegalizowac swiadectwo. Pozniej, jesli nie jestes z Warszawy, jechac do Stolicy i tam w biurze Ministerstwa Spraw Zagranicznych na ulicy Tynieckiej zalegalizowac jeszcze raz to swiadectwo. A dopiero potem mozesz je zaniesc do tlumacza przysieglego....
Gdy tlumacz juz przetlumaczy Ci wszystko, to musisz sie przejsc do Konsulatu Wloskiego... gdzie tlumaczenie wraz ze swiadectwem zostanie zalegalizowane i zostanie ci wydany dokument, ktory nazywa sie "Dichiarazione di valore". I gdy juz otrzymasz ten dokument, jestes gotowa do wyjazdu do Wloch....
Najlepiej gdybys skontaktowala sie z Candy, podala tam swoj nr gg
Powodzenia!! :-))))
Uni ROma wielkieeeeeeeeeee dzieki:)))))))

jestes niesamowita:)))))))
oby sie udalo...


Kisses
no naprawde niesamowita jest ta uni roma. a moze wie cos na temat socratesa z psychologii na la sapienza...? interesuje mnie przebieg nauki tzn sesja jak to wyglada,co robia gdy ktos nie rozumie,czy sa testy czy ustne,czy jest ciezko...?rnz gory wielkie dzieki.
ja natomiast prosiłabym o maila 'tej uni roma' ;)
Droga Mila 20!rnJa rowniez wybieram sie w tym roku na psychologie na La Sapienza. Ale egzaminy? Jakie egzaminy trzeba zdac? Trochę się przerazilam...Czy mogłabys sie ze mna skontaktować? Byłabym bardzo wdzieczna, mogłybysmy wymienic sie informacjami...Moj mail: [email] Pozdrowienia.
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa

 »

Pomoc językowa