Pomogłaś, oj pomogłaś i to sama nie wiesz jak bardzo ;)
( właśnie zamawiam sobie na allegro łacinę (tak sobie myślę, że bez względu na to czy natrafię na sympatycznego pana, czy też nie mniej przesympatyczną panią ;), lepiej się trochę przygotować ;), no i historię Włoch - bo jak na złość wszystkie biblioteki w Krakowie sono chiuse per ferie ;)
Beddo siciliana mam nadzieję, że gdzieś tam na tej zatęchniałej od grzyba na ścianie Wenecji( jak wieść studencka głosi), tudzież w niemniej pięknym wieżowcu z paskudną lamperią nasze drogi jednak w którymś tam momencie się skrzyżują ;)Miło będzie Cię poznać ;)
Tymczasem: In bocca al lupo!