Mam nadzieję, że ten zapał zostanie nam na dłużej.
Stawiam, że na językach będą dwie grupy (podstawowa i zaawansowana), ale nie wydaje mi się, żeby poza lektoratem ktoś kurczowo się ich trzymał. Na drugich studiach (dziennikarstwo) byliśmy podzieleni na cztery grupy, ale na potrzeby każdych zajęć tworzono nowe, więc raczej podziały dokonywane przez panie z sekretariatu są raczej czysto teoretyczne ;-)