NKJO GLIWICE

Temat przeniesiony do archwium.
31-50 z 50
| następna
Ja również się wybieram :)
odpowiadam na jedno z pierwszych pytań: ja dostałam się z podstawą z angielskiego. Ale dobrze wypadłam bo z ustnej miałam 100% a pisemnej 89%.
A powiedzcie mi, na jakiej zasadzie dzielą nas na grupy? Wg jakiegoś poziomu włoskiego na jakim jesteśmy, wg wyników matury, alfabetycznie czy jak?:D
Aaa i jak ktoś będzie miał jakieś informacje dokładnie kiedy zaczynamy, o której itd to proszę o wiadomość tu na forum :)
mi na USiu napisali już wszystko w lipcu, mam plan do połowy lutego :P A na stronie nkjo cisza... Chyba że nie umiem szukać :P
pozdrawiam wszystkich :)
Wreszcie się ktoś odezwał :)
Ja nie mam pojęcia jak nas będą dzielić, ale wydaje mi się, że będzie to zależało od angielskiego.
Bo włoskiego wszyscy uczą się od jednakowego poziomu.
W liście który przyszedł było napisane, że zaczynamy 1 października (niektórzy już zaczynają od 28 września, więc jest dobrze).
A godzinę napewno podają na stronie niedługo. No, albo będzie trzeba zadzwonić i się spytać.

Magda mogłabyś się do mnie odezwać na gg? 2727976 :)

Sarah2 a Ty jak oceniasz miniony rok? Jest dużo nauki?

Pozdrawiam
Witam ponownie ;)
Na grupy nie dzielą na podstawie angielskiego, już znieśli ten pomysł od tamtego roku. Mamy się podzielić sami w jakiej chcemy. Zapisywać się na kartkę z tym tylko że ma być po równo w obu grupach ;)
Odnośnie planu to podejrzewam że prędko nie będzie... W tamtym roku był jakoś w ostatnich dniach września.
Pozdrawiam ;)
co do podziału na grupy było tak jak pisała Klaudia, po prostu sami się podzielilismy. Częściowo znaliśmy się z forum więc tak jakoś poszło.

Co do poziomu i ilości nauki powiem tak:
jeżeli ktoś zna włoski na jakimś poziomie, chociaż podstawy to ma łatwiej, dopiero pod koniec roku jakieś bardziej skomplikowane czasy i dziwne przedmioty, ale jak ktoś zaczyna od zera to niestety jest zapieprz, że tak powiem.. Jest także dużo mówienia na wielu przedmiotach więc można się oswoić z mową w obcym języku ;)
witam:)
możecie coś napisać na temat wfu w gliwickim NKJO? trzeba się koniecznie być na każdym czy wystarczy przyjść parę razy na semestr?
no właaaśnie,też jestem ciekawa....nawet załamana bym powiedziała....:)
no to zupełnie tak jak ja. ogólnie wf do moich ulubionych zajęć nie należy ;P ale jak zobaczyłam plan z wf-em do 18...
zwolnienie lekarskie jakieś by się przydało... :/
można sobie załatwić zwolnienie, w tym roku 80% grupy miało :P A Ci co chodzą to muszą być co najmniej na 50 % zajęć. Czyli można iść raz na dwa tyg:P Z resztą pana od wf też często nie ma.
i jak tam? podzieliliście się? życzę miłej nauki w Kolegium ;)
No...zapowiada się bardzo fajnie :D
Podzielą nas dopiero w poniedziałek, ale według angielskiego jednak.
ano podzielą, ja już szukam zastępcy na wszelki wypadek gdybym chciała sie przepisać:) a powiedzcie dziewczyny więcej o tym w-f ie, gdzie to jest? długo się dojeżdza? i jak zdobyłyście te zwolnienia? jakiego lekarza polecacie:) ortopeda, kardiolog...? i czy musi być specjalista czy wystarczy ze rodzinny cos nakłamie:)? w jakich stosunkach zyje sie z panem z wfu:)?
a do jakiej grupy chciałabyś sie przepisać w razie czego?:P
chciałabym ten angol mniej zaawansowany ale nie wiadomo jeszcze która grupa to będzie... zresztą zależy ... jak bardzo zaawansowany bedzie ten zaawansowany;) zobaczymy w pon.
w-f jest ok 5 minut busem z placu piastów :) 197 jeżeli się nie mylę.. Pan z wf.. zalezy jak dla kogo :D jedni Go lubili inni nie..a lekarz.. może być lekarz chorób wewnętrznych czyli taki który przyjmuje normalnie w przychodni :)
hej:) dzieki za info!postaram się jakoś wymigać od tych zajęć:)chciałybyście cos moze powiedzieć o T. Dryndos z gramatyki? bo... wrazenie zrobiła straszne.... i moze chciałby ktoś się pozbyć książki ""La lingua italiana per stranieri" Katerin Katerinov? pozdrawiam!
wątpie by ktoś chciał się pozbyć :P to jedna z fajniejszych ksiażek :)
a co do p. Dryndos.. na nas też zrobiła straszne wrażenie :P ale ogólnie jest jedną z tych fajniejszych :)
Pani Dryndos ... ona poprostu woli pracowac z osobami ktore juz cos potrafia, ot taki charakter, ale jak wykarzecie sie na zajeciach to Was polubi i wtedy wspolpraca bedzie sie swietnie ukladac :) ja ja bardzo dobrze wspominam bo jako jedna z niewielu osob jest zaangazowana nie tylko w nauke ale i zycie studentow. My z kazdym problemem moglismy sie do niej zgloscic, nigdy sie na nas nie wypiela. pozdrawiam, byla absolwentka kolegium :)
Ja chodzę do Gliwic na uczelnie bardzo fajna uczelnia j.włoski od podstaw ale j.angielski od zaawansowania.Wykładowcy spoko więcej info na meila [email] pozdrawiam
Temat przeniesiony do archwium.
31-50 z 50
| następna

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia

 »

Pomoc językowa