Praca licencjacka - help!

Temat przeniesiony do archwium.
Witam wszystkich, na tygodniach muszę zacząć pisać pracę licencjacką. Mój temat to "Użycie i nadużycie czasownika przez media" i nie wiem kompletnie skąd mogłabym wziąć książki lub jakieś materiały na ten temat..Oczywiście temat może się zmieniać np. nie przez media tylko nie wiem...np.przez młodzież...jeżeli macie jakieś pomysły jak mi pomóc albo na jakiś inny temat z językoznawstwa to liczę na odpowiedzi.
Pozdrawiam.
a nie mozna sobie wziac jakiejs ksiazki wloskiego autora i napisac na jej podstawie pracy?
Lub na przyklad, wybrac jakas gazete, i na jej podstawie przenalizowac uzycie czasownika "fare".
Mam kolezanke w Polsce, ktora pisala podobna prace, ale na filologii polskiej, oczywiscie nie z "fare", tylko bledami jezykowamy. Wybrala dziennik lokalny i przeanalizowala powiedzmy wydania z 6 miesiecy, po czym skatalogowala bledy jezykowe.
witam, potrzebuje informacji na temat falsi amici (italiano- polacco) konkretnie to przykłady. znam kilka ale to nie wiele np. colazione, divano, tapetto, economia, camera, gabinetto. moze natknęliście się na więcej takich przypadków?? moze znacie sytuacje w których ktoś wpadł w pułapke falsi amici//:))
o co chodzi z tymi falsi amici?
ok juz wiem co to falsi amici. poczytaj tutaj

http://www.wloski.ang.pl/falsi_amici_11720.html
chodzi o to, ze jedno slowo wloskie jest fonetycznie podobne do slowa polskiego, a oznacza zupelnie co innego.
Co do tej gazety to też jest dobry pomysł tylko problem w tym że znalazłam fajny artykuł na necie:

http://www.zanichellibenvenuti.it/wordpress/?p=63&cpage=1#comment-8029

Jest w nim napisane ze ogólnie nadużywa się czasownika fare zamiast użyć innego, bardziej odpowiedniego...Stąd temat mojej pracy, tylko teraz nie mam za bardzo przykładów, na których mogłabym oprzeć moje rozważania..ehhh, mam nadzieje że ktoś mi coś podsunie bo jak nie to chyba będe musiała zmienić temat.. :(
coz, wciaz jestem zdania, ze najprostsza rzecza jest przeczytac jakas ksiazke wloska i napisac prace na jej podstawie, mozesz sie rozwodzic nad trescia, nad stylem autora, nad nawiazaniem do innych powiesci, moze znajdziesz nawet taka, ktora jest autorstwa wloskiego, a traktuje o Polsce ( w tym momencie tylko jedna mi na mysl przychodzi, ktora w zasadzie bardziej traktuje o Oswiecimiu). Taka praca, to jak wypracowanie z polskiego, tylko ze po wlosku. Bo w koncu o co chodzi w pracy licencjackiej z wloskiego? O to, zeby bylo po wlosku, czy sie myle?
No oczywiście że po włosku tylko nie wiem czy u nas by przeszedł taki temat.. musimy pisać albo z jezykoznawstwa albo z przekładu..
co oznacza: z przekladu?
To znaczy z tłumaczenia..
no to chyba nie ma nic prostszego.
Nic prostszego niż przekład?? Chyba nie do końca zrozumiałaś co to jest praca licencjacka...Jeśli według Ciebie wystarczy przetłumaczyć słówka to powodzenia..
co to jest praca licencjacka, to akurat wiem, gdyz sama takowa pisalam, jesli nie zrozumialam, co oznacza przeklad, to tylko dalatego, iz ty z gory zalozylas, ze wszyscy wiedza jak to wyglada. Moim zdaniem jest prosciej zrobic przeklad niz wymyslac temat i szukac materialow. Uswiaom mnie laskawie na czym taka forma pracy licencjackiej polega.
Na licencjacie w ogóle nie DOPUSZCZAJĄ ludzi do robienia przekładów!! Możesz przeprowadzić analizę porównawczą oryginał-przekład. Prosta sprawa? To na początek poczytaj sobie "Ocalone w tłumaczeniu" Barańczaka albo "O przekładzie na przykładzie" Tabakowskiej. Ci państwo przystępnie acz bez upraszczania wykładają, w czym jest problem :)))

PS potem przez taki pogląd że nie ma nic prostszego niż przekład biorą się za niego studenci II roku, psują rynek, a zaufanie społeczne do zawodu spada :(
Anulka tak przejrzałam pobieżnie artykuły na necie i fakt artykułów na temet naduzycia czasownika fare nie ma zbyt wielu, ale widze że napisałaś na forum do profesora więc poczekaj troche na odpowiedź. Poza tym jesli juz chcesz pisać z językoznawstwa to może napisz o błędach gramatycznych i jęztykowych, które robia sami Włosi, a tego jest sporo jak czyta sie artykuły. bo jak sama wiesz, żeby napisac dobra prace licencjacka trzeba miec sporo materiałów. Nie wiem jak u Ciebie, ale wiem, że w przypadku braku literatury, albo jej niewielkiej ilości promotorzy dopuszczaja korzystanie ze stron internetowych. tu masz przykłądowy link, może Ci to pomoże. pozdrawiam

http://it.answers.yahoo.com/question/index?qid=2[tel]AAWyTFT
nie dopuszczaja, a pozwalaja robic z tego licencjat?

Ja zawsze pisze zmojego punktu widzenia, dla mnie przeklad jest duzo prostszy niz j.w. (to co juz wczesniej napisalam). Nie wiem czego ucza na filologii, nie wiem z jakim poziomem znajomosci jezyka wychodzi sie po 3 latach nauki, nie wiem, na jakim poziomie jest osoba zadajaca pytanie, wiem tylko, ze ja, majac do wyboru w chwili obecnej przeklad lub jezykoznawstwo, wybralabym przeklad. Czy wyrazilam sie jasno?
Biancaneve28 wielkie dzięki za pomoc i zrozumienie :) co do błędów językowych to musiałabym bardzo zawęzić temat, bo tak ogólnie to nie można pisać..Nie wiem, ale bardziej do mnie przemawia mój temat tylko właśnie brakuje mi materiałów :( myślałam żeby oglądnąć parę razy telegiornale i przeczytać jakieś artykuły, w których jest dużo razy użyty czasownik fare i zrobić tego analizę, jak co to dorzucić coś od siebie..ale po obejrzeniu 3 wydań wiadomości okazało się że to wcale nie takie proste bo czasownika tego prawie nie używają i mówią tak poprawną włoszczyzną że rzadko jest się do czego doczepić (w sumie czemu się dziwić jak czytają z kartki). Bo co do książek to raczej nie znajdę dużo..ostatecznie zmienię temat na "użycie i nadużycie czasownika fare" (nie przez media tylko ogólnie). Liczę jeszcze na profesora że odpisze, ale widząc wcześniejsze daty kiedy odpisywał nie liczę na wiele..Pozdrawiam i dziękuję za wszystkie komentarze :*
Mua_mua, bez urazy, ale jeśli nie wiesz czego uczą na filologii, to nie bardzo mamy o czym rozmawiać:) Wczytaj się trochę w teorię przekładu i wtedy zrozumiesz, dlaczego jest uznawany za sztukę trudną i może te argumenty zmienią Twoje zdanie, może nie.

Ja w każdym razie nie mam zamiaru polemizować z Twoim punktem widzenia i potencjalnym wyborem; zresztą jest to wybór fikcyjny, podkreślę raz jeszcze, bo na licencjacie PORÓWNUJESZ/ANALIZUJESZ ISTNIEJĄCE PRZEKŁADY. Nie robisz swojego. Amen:)
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia

 »

Kultura i obyczaje