Hej.. długo pracowałam jako lektorka, w szkołach prywatnych i wyższych..może przydadzą ci się te rady (tobie i wszystkim, którzy myśleli kiedyś bądź myślą - jak ja - o własnym biznesie ;))
1) Dobrze jest angażować także lektorów polskich, oczywiście po porządnej filologii a nie po studium zaocznym czy jakimś innym surrogacie studiów językowych. Lektor polski moim zdaniem jest niezbędny zwłaszcza na poziomach podstawowych i średniozaawansowanych, gdzie konkretne i jasne wytłumaczenie np. podstaw gramatycznych jest niezbędne do dalszej, efektywnej nauki. Native'om nie zawsze się to udaje, choćby ze wzlędu na barierę językową, a podstawy posługiwania się językiem nie mogą opierać się na domysłach czy wzajemnym tłumaczeniu sobie gramatyki czy czegoś innego na korytarzu przed zajęciami.
2)Grupa 10 osób to maksimum, potem robi się tzw. "kołchoz" trudny do opanowania, a przede wszystkim policz, jeżeli każdy będzie chciał zabrać głos np. przez 2 minuty już masz 30 min, a to ok. 1/3 zajęć..generalnie lepiej mieć grupy w założeniu parzyste (weź pod uwagę pracę w parach, dialogi, scenki, wymianę komponentów par itp.) 4 Osoby to za mało - nie przyjdzie jedna i już jest kłopot, a potem będzie np. prośba o powtórkę materiału sprzed dwóch lekcji bo np. zdarzy się, że połowa grupy (raptem dwie osoby) były nieobecne. Na dłuższą metę tak się źle pracuje, a poza tym weź pod uwagę cenę.. im mniejsza grupa tym droższy kurs. Przy czterech osobach, jeżeli będziesz chciał utrzymać przeciętne ceny, grupa nie da ci wielkiego zysku a jeszcze trzeba opłacić lektora, rachunki za prąd, używane materiały itp. Pdniesiesz ceny - ludzie pójdą gdzie indziej, gdzie będzie np. 8 osób ale taniej.. Pomyśl o tym.
3)Fajnie jest organizować warsztaty metodyczne dla lektorów, czasami można nauczyć się ciekawych sposobów na zainteresowanie nawet najbardziej opornych..
4)Należy urozmaicać zajęcia, zwracać uwagę na kreatywność, urozmaicenie zadań, przemienne angażowanie zmysłów podczas nauki..ale to już kwestia lektora
5) Zorganizuj biblioteczkę, czy szkolną wypożyczalnię dvd..przywieź z Włoch cd z muzyką czy coś w tym stylu.. to pomaga :)
Pozdrawiam i powodzenia!