oto cos od fachowca: sla 23 Lip 2005, 15:29 odpowiedz
Alez oczywiscie ze jest, i to jest bardzo prosta regula, ktora nie uznaje wyjatkow, wiec wystarczy zrozumiec i koniec!
A wiec, C przed wszystkimi spolgloskami,oraz samogloskami ZA WYJATKIEM E i I czytamy nasze K,
oraz G przed wszystkimi spolgloskami ZA WYJĄTKIEM N i L, oraz przed samogloskami ZA WYJATKIEM E i I czytamy jak nasze G, .
a wiec pigro, czytamy tak jak jest napisane (wg polskich zasad).
I teraz dalej, moje osobiste tlumaczenie:
jesli po tych spolgloskach, tzn po G i po C napiszemy E lub I to te ostatnie zmieniaja G oraz C w tzw miekkie, a lepiej, szyczace, czyli G bedzie jak dż, a c bedzie jak cz (nieco mieksze niz polskie). Czyli, ZAWSZE!!! jesli po g bedzie e lub i, czytac bedziemy dże, dżi.
Mozna to sobie wyobrazic, jak jakas reakcje chemiczna, w ktorej E i I dzialaja na C i G zawsze, jesli stoja BEZPOSREDNIO za nimi.
Ale sa tez takie slowa, gdzie slyszymy (fontetycznie) KE, KI, GE, GI, jak po polsku. Zeby uzyskac taki efekt, musimy nie dopuscic do bezposredniego kontaktu na te spolgloski samoglosek E, I, a wiec cos miedzy nie wstawic, taka izolacje. Jest nia spolgloska niema H. Jej nie slychac, ale uniemozliwia to dzialanie.
Czyli jesli slyszymy cze, to znaczy ze c stoi bezposrednio przed e, czyli po wlosku piszemy ce. To samo z ge.
Jesli slyszymy ge, ke (pisane po polsku), to znaczy, ze miedzy te literki cos sie wkradlo, a tym czyms jest H. Czyli piszemy wtedy ghe, che.
I na odwrot, jesli jest napisane ghe, che, czytamy (fonetycznie) ge, ke
Jesli jest napisane ge, ce, czytamy (fonetycznie) dże, cze.
I koniec, cala filozofia. Jak mnie ludzie pytaja, jak sie pisze, ja zawsze mowie, tak, jak sie czyta... Bo tak jest.
Jeszcze, co do g dochodza dwie dodatkowe sprawy, ale one sie nie zmieniaja, sa zawsze takie:
gl = l (miekkie podniebienne, podobne do rosyjskiego L)
gn = ń (bardziej podniebienne niz nasze).
Jak wymawia Wloch, slychac, czy to jest li, czy gli. ni, czy gni, ale dla nas jest to bardzo trudne do opanowania.
Zostalo jeszcze sc: zgodnie z tym co powyzej, jesli jest napisane:
sce czytamy to miekko szyczaco, zlewajac nieco spolgloski, jak polskie sze,
tak samo sci czytamy jak szi.
Kiedy tam wejdzie h, czytamy ... - no, zgodnie z tym co powyzej napisane, a wiec jak?... :)