solidarnosc weuochy

Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 35
poprzednia |
Witam czy ktoś z was wyjeżdzal moze do pracy za posrednictwem firmy SOLIDARNOSC WEUOCHY bardzo prosze o opinie na temat tej firmy

prosze o podpowiedz jak moge sprawdzic wiarygodnosc tejze firmy

z gory dziekuje za pomoc
Czy nikt nie slyszl o tym posredniku
ja nie słyszałam, ale jeśli chcesz sprawdzić legalność jakiegokolwiek pośrednika, to radziłabym wybrać się do Wojewódzkiego Urzędu Pracy, gdzie jest wykaz wszystkich firm tego rodzaju, które posiadają zezwolenie Ministerstwa.
Pozdrawiam.
Wydaje mi się ,że nawet jak pośrednik jest w wykazie uprawnionych to i tak nie gwarantuje sukcesu (doświadczenie własne). Ofert posrednika o któregp pytasz widziałam ale niestety nie znam nikogo kto miałby osobiste doświadczenia z tą firmą . Pozdrawiam
ponownie zwracam sie o pomoc i Wasza opinie w sprawie podjecia pracy za posrednictwem tego posrednika.
Co myslicie otej sytuacji, odpowiedzialam na ogloszenie zamieszczone przez firme "solidarnosc weuochy no profit" po dwuch dniach dostalam odpowiedz z propozycja wyjazdu, przejazd musze zorganizowac sobie sama badz terz skozystac z oferty zaprzyjaznionego przewoznika tejze firmy, wszystkie formalnosci zalatwiane sa dopiero po moim przyjezdzie.
Po pierwszym przepracowanym miesiacu pobieraja oplate w wysokosci 400euro co stanowiloby prawie cale moje wynagrodzenie, podobno jest to oplata za opieke jaka mi oferuja , mam terz mozliwosc 3 razy zmienic miejsce pracy.

prosze o opinie . niewiem jak sprawdzic wiarygodnosc tego posrednika gdyz jest to posrednik nie zarejestrowany w polsce. pomuszcie
400 euro?? Za rzekomą opiekę? Raczej bym na to nie szła. Pewnie to będzie praca w polu przy pomidorach lub peppernocino. Albo cośw tym stylu. W upale na wolnym powietrzu.... Za ciężka jak na takie wynagrodzenie. Ja bym z nimi nie ryzykowała. Nie mają prawa pobierać takich opłat. To nielegalne. Znajdź coś sama... Albo zrezygnuj.... Albo znajdź innego pośrednika.
Z gwarancją dokumentów, zakwaterowania i wyżywienia. Jeśli dwóch ostatnich gwarancji nie będzie to powinnaś zarabiać minimum 1500 euro, żebyś mogła coś wynająć...
Pozdrawiam.
Wójek dzisiaj mi sprawdził, jeżeli nie znasz języka nie ma co liczyć na pracę opiekunki Alba Adriatica to miejscowość z hotelami dla bardzo bogatych ludzi, za dużo biorą 450 euro przesada. Bardzo duże ryzyko, liczy się wygląd, prezencja KTO TEGO WYMAGA OD SPRZĄTACZKI
Skoro sa nie zarejestrowani w Polsce i jeszcze ci każą wszystko organizować na swój koszt i płacić za opiekę to z daleka śmierdzi oszustami.W całej Uni jest prawny zakaz pobierania opłat za pośrednictwo.Jeśli ktoś tego chce możesz zgłosić na policję i w Polsce a przedewszystkim we Włoszech.Spróbój poprosić o pomoc włoski pośredniak [email] zajmują się głównie pielęgniarkami ale może dla opiekunek też coś znajdą.I robią wszystko za darmo.We Włoszech,jak i w całej Uni to pracodawca płaci pośredniakowi za znalezienie pracownika a nie pracownik za znalezienie pracodawcy.Tylko oszuści tak postępują.
W jaki sposob to sprawdził? Był tam, rozmawiał z kimś kto za ich pośrednictwem pracował? O jakie to sprzatanie chodzi skoro firma szuka do opieki nad osobami starszymi? Alba Adiatica to raczej takie mniejsze Rimini a nie żadna tam miejscowość z hotelami dla bardzo bogatych ludzi, chociaż takie hotele tam też są. We Włoszech rynek pracy nie został jeszcze otwarty w pełni dla Polaków więc i może dlatego jest ta opłata, bo przepisy o darmowym dla pracowników pośrednictwie pracy w zasadzie jeszcze tam w pelni nie obowiązują.
Jak nie obowiązują przepisy o nie płaceniu pośrednikowi?W całej uni obowiązują.Legalny pośrednik dostaje pieniądze od pracodawcy za znalezienie pracownika a nie jemu ma płacić pracownik za znalezienie pracodawcy.Legalny pośrednik musi zorganizować kandydatowi na pracownika bezpłatny kurs języka,za darmo całą procedurę papierkową(tłumaczenia,pozwolenia itd),znalezienie kwatery,pomoc w czasie całego kontraktu,pomoc w ewentualnym ściągnięciu rodziny,transport.
Witam.Właściwie to nigdy nie wiadomo komu zaufać,a komu nie.Nawet najlepszy przyjaciel może okazac się fałszywym draniem poza granicami naszego kraju.Ja właśnie w piątek za tydzień jadę do Włoch przez właśnie to biuro o którym mowa wyżej. Dzwoniłam dzisiaj i rozmawiałam bezpośrednio z panią, która wydaje się okej. A wierzcie mi wypytałam o wszystko bo już raz byłam we Włoszech i wiem co tam sie dzieje. Myśle ze zawsze warto prubować.Powiedziała że głównie maja pracę dla kobiet przy opiece starszych ludzi.Pytałam też o sprzątanie i powiedziała,że aktualnie nie ma ofert dla pokojówek.Gwarantowany zarobek to 550euro.Myślę ze dla tych co wogóle nic w kraju nie robią to nawet ta niezbyt wygórowana kwota powinna wystarczyć.Z czasem jest zawsze tylko lepiej.Poznaje się język, obyczaje ,ludzi i potem łatwiej o leprza pracę. Ja jada i niech się dzieje co chce. Pozdrawiam.
550 euro brutto czy netto?a mieszkanie i wyżywienie ci gwarantują?To trochę za mały zarobek,minimalnie powinnaś dostawaś 5-7 euro za godzinę.A co z językiem,gwarantują ci bezpłatnie kurs?A dokumentacja,pozwolenia?Jeśli ci nie gwarantują nic prócz obietnic to radzę ci uważać.
Tak. Mieszkanie i wyżywienie gwarantują. To ma być praca w domu u rodziny włoskiej nie w domach opieki. Te pieniądze mają być na czysto-na rękę,a w drugim miesiącu o 50euro więcej.Nie wiem co mam zrobić bo naprawdę potrzebuje pracy .Jestem w drastycznej sytuacjii i nie wiem do kogo mogę zgłosić się o pomoc.Dziękuję za przestrogi.Pozdrawiam.
Co do języka to podstawy znam i tym się kierowali, kiedy do mnie dzwonili.Pozdrawiam.
www.cercolavoro.com; www.adeco.it; cercalavoro.monster.it-to są legalne agencje.Poszukaj też w informatorze rządowym Ministere Del Lavoro E Delle Politiche Sociali.A w Jolly Italian Au Pair AG jest praca jeśli też znasz angielski,niemiecki lub francuski.Ja na twoim miejscu bym nie ryzykowała nawet mając ciężką sytuację.Szukaj legalnych agencji bo tak jest strach,że coś ci się może stać
Lepiej by było gdyby to była praca w domu opieki,byłoby to bezpieczniejsze,bo tak to będziesz nie tylko opiekunką przez 24 godz.7 dni w tyg.to możesz być jeszcze służką.A możesz trafić na osobę w miarę sprawną albo na leżącą jak kłoda.A nikt ci z rodziny chorego w niczym może nie pomóc.Przemyśl to jeszcze raz,żeby się w coś nie wpakować.I dlaczego wszyscy tak uparcie chcą być opiekunkami.A można przez legalną agencję znaleść coś lepszego.
czy moge spytać czy dyskusja dotyczy firmy SOLIDARNOSC czy LABLADOR bo określenie firma j.w. tego nie wyjaśnia a ja również szukam pewnego kontaktu
Dziękuję wszystkim za dobre rady napewno z nich skożystam i nie pojadę do tej pracy. A opis dotyczy firmy o nazwie "Solidarność Weuochy no Profit".Dziękuję jeszcze raz i pozdrawiam.
Ta firma działa chyba pod różnymi szyldami,bo pojawiające się oferty z różnych firm mówią o takich samych zarobkach i takiej samej pracy.Dziś w Super Expresie jest dodatek nt.pracy w Unii,m.in.we Włoszech,łącznie z zarobkami na miesiąc.Np.gosposia powinna zarabiać 6[tel]euro+datmowe mieszkanie i wyżywienie.Opiekunka do dziecka:650 euro za najwyżej 4 godz.dziennie przez 5 dzi w tygodniu+bezpłatne mieszkanie i wyżywienie.Opiekunka do osoby starszej:700 euro+bezpłatne mieszkanie i wyżywienie.Pozatym pośrednik nie ma prawa żądać od kandydata żadnych pieniędzy bo im płaci pracodawca.Pracownik sezonowy w rolnictwie 4-6 euro za godzinę.Najlepiej znaleść pracę jeszcze przed wyjazdem,uzyskać zezwolenie bo za pracę na czarno można mieć kłopoty.Włochy na ten rok przygotowały kontyngent aż dla 170 tys.osób,więc nie warto ryzykować.
jola~~.Co porabiasz?Napisz co się z tobą dzieje
Cześć kochani.Jeszcze nie zgłupiałam,żeby dawać tej agencji 450euro za pracę i nie pojechałam.Przemyślałam wszystko na spokojnie i nie warto ryzykować.Poszperałam troche w necie i zalogowałam się na www.aupair-word.net. Po trzech dniach odezwała się do mnie rodzinka, że jest zainteresowana kontaktem ze mną.Na razie piszemy do siebie mejle.Powiedziałam im, że niezbyt dobrze rozumiem po włosku więc poprosili znajomego polaka o tłumaczenie.W najbliższych dniach ma do mnie zadzwonić w ich imieniu. I co wy na to? Czy można im zaufać? Jestem bardzo ostrożna bo ktoś kiedyś mnie oszukał.Pozdrawiam.
Skoro zarejestrowałaś się w agencji au pair ryzyko niebezpieczeństwa się zmniejsza ale trzeba i tak być ostrożnym.Może znajdziesz kogoś kto świetnie zna włoski żeby pogadał z tamtymi i wtedy więcej się dowie?Wejdź też na www.strada.org.pl i poczytaj sobie to co piszą,jest tam też dużo przydatnych adresów i telefonów,możesz do nich zadzwonić i pogadać.Jadąc powinnaś jeszcze w Polsce poznać oferowane ci warunki,na piśmie.Odezwij się jeszcze kiedyś.
ja tez staram sie o wyjazd z stowarzyszenia solidarnosc podali ci nazw przewozowej zolty .ja jeszcze bede dzwonic do ambasady zeby sprawdzic wiarygodnosc
napisz mi co juz wiesz na temat tego stowarzyszenia, mnie podali 100euro oplaty
W całej Unii jest prawny zakaz pobierania opłat za pośrednictwo.Agencja dostaje pieniądze od pracodawcy za znalezienie pracownika.Dlatego żądanie pieniędzy od pracownika za znalezienie pracodawcy jest przestępstwem.A polskie agencje żerują na niewiedzy Polaków i biorą 2x pieniądze(od pracodawcy i nieświadomego pracownika).Legalna agencja musi wszystko zrobić na swój koszt(pozwolenia,kursy,przewóz,tłumaczenia itd)bo i tak pracodawca za to wraca.
dziwne kazdemu mowia co innego przyslali mi zalacznik w ktorym bylo wyszczegolnione za co ile pobieraja razem 450e wydaje mi sie ze pracy z marszu nie ma pozdrawiam
I znów dyskusja na temat pobierania opłat za pośrednictwo pracy.Osoba pisząca wyżej zaznaczyła,że pośrednik dostaje zapłatę od pracodawcy za znalezienie mu pracownika.A agencje(polskie,obojętnie gdzie prowadzone.Bo włoskie biura pracy nie pobierają opłat od pracowników)żerują na niewiedzy poszukujących i każą sobie jeszcze raz płacić.A to jest NIELEGALNE.Pracy z marszu się nie znajduje ale trzeba trafić do legalnego urzędu pracy.Wejdź na str. www.eures.praca.gov.pl/index.php?strona=włochy.
Moje drogie panie. Wiekszość z Was pisze z Polski i dlatego kilka spraw dla Was są nie do przyjecia. W Polsce jest innaczej niż tutaj. W Polsce zawyczaj wysyla sie do firmy CV i czeka na odp. Później jest rozmowa kwalifikacyjna i albo przyjmą do pracy, albo nie. A jeśli już, to na okres próbny. Jeśli po tym okresie zaakceptuja osobę, to przedlużą umowę na jakiś tam czas. Jeśli nie, to umowa wygasa i znowu szukacie pracy. (Abstrachuje od przypadków kiedy pracę dostaje sie po znajomości lub za lapówkę).

W Italii jest podobnie. Wiekszość firm, które oferuja pracę nie znając kandydata oferują bardzo ciężką pracę w uwlaczających warunkach. Zazwyczaj jest to praca przy zbiorach. Jakie sa efekty twojej pracy, takie jest wynagrodzenie. I to byloby bardzo dobrze, ale bardzo często się zdarza, że od tego wynagrodzenia na koniec potrącane są koszty mieszkania, dowozu na plantacje itp.

Najlepiej jeśli masz atrakcyjny zawód, na który w Italii jest deficyt. Wówczas firma pośrednicząca zapewnia wszystko aby pozyskać silę roboczą. Nie ponosi się żadnych kosztów. Żyć nie umierać. Jesli nie sprawdzisz się, to zrywaja kontrakt i nie wiem co dalej, bo nie wiem. :)

Natomiast jeśli chodzi o opiekunki dla osób starszych... I na ten temat wiem najwięcej, ale to za chwilkę. Teraz ide na dymcia. :)
53 strasznie dużo puszczasz tych dymów.
Witaj. Nie zauważylam zainteresowania tym tematem więc uznalam, że nie ma sensu sie produkować. Poza tym w tej chwili jest bardzo wazny mecz. Dokończę pewnie dopiero jutro. Milego wieczoru.
Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 35
poprzednia |

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia