Kwestura w Mediolanie-->Żenada !

Temat przeniesiony do archwium.
Po lekturze forum i pobieżnym zapoznaniem sie z prawem wloskim (rozmawialam ze znajomymi ktorzy tu mieszkaja) dowiedzialam sie ze po przyjezdzie do wloch nalezy sie zameldowac na kwesturze. No wiec zaraz jak przyjechalam, zadzwonilam sobie na kwesture zeby sie dowiedziec jakie dokumenty do tej rejestracji sa potrzebne i takie tam ... dzwonilam przez 2 dni ale albo nikt nie odbieral telefonu albo po przelaczeniu mnie na wewnetrzny odkladano sluchawke. W koncu udalo mi sie dodzwonic wiec pytam jakie dokumenty maja miec neocomunitari i ile max po przyjezdzie nalezy sie zameldowac. Pan powiedzial ze takich informacji nie udzielaja przez telefon, tylko przyjsc nalezy, najlepiej kolo 11 (guzik ich obchodzi jak ktos pracuje chyba) i tam sie wszystkiego dowiem. Udalam sie wiec na via Montebello 26 w Mediolanie (to glowna questura), odstalam swoje w kolejce, po czym dowiedzialam sie ze nie nalezy sie meldowac. ba! mila pani z okienka poinformowala mnie ze nalezy miec permesso di soggiorno. Tlumacze jej ze jestemy nowym czlonkami UE i troche inaczej wygladaja procedury(bardzo sie zdziwila), ze jest carta di soggiorno po tym jak pracodawca wysle formularz ze chce osobe dana przyjac itd. Ale to mniejsza z tym bo nie chodzilo o prace, tylko o sama refestracje po przekroczeniu terytorium wloch. Stad moje pytanie:

Czy nalezy sie rejestrowac na questurze po przybyciu do Wloch a jesli tak to ile czasu po przyjezdzie? jakie dokumenty sa do tego potrzebne?rozumiem ze carta di soggiorno nie, bo jesli ktos dopiero przyjechal to skad ma karte miec....
Czy ktos moze mi powiedziec jak to sie zalatwia i jak zrobic ewentualne domicilio? (bo residenza mozna miec dopiero z karta pobytu, tak?)

dziekuje z gory za pomoc, mam nadzieje ze ktos z Was bedzie umial mi cos jasno i konkretnie powiedziec.
Pozdrawiam forumowiczow.
D.S.(Milano)
Ja tylko dodam, ze po przyjezdzie nie masz sie "rejestrowac na kwesturze", tylko goszczaca Cie osoba musi w ciagu 48 godzin zglosic na najblizszy komisariat policji (za pomoca formularza "Cessione di fabbricato").
Pytalam jeszcze raz. Cessione di fabbricato-nie omieszkalam spytac takze o to... Powiedziano mi ze pierwsze slysza zeby dla neocomunitari bylo to potrzebne i ze nie mam sie nigdzie rejestrowac, bo cessione to nie formularz odpowiedni na ta okolicznosc...Bah... Pomyslalam sobie ze chyba dam spokoj sobie, zakladajac ze macie dziewczyny racje, to ja w razie czego bede mowic ze takich info udzielaja ludzie na kwesturze,ze nic nie trzeba itd. Czy jesli nie zostane zarejstrowania po przyjezdzie to moge miec z tego tytulu jakies problemy? Czy ta refestracja jest mi pozniej do czegos potrzebna, czy moze po odebraniu carta di soggiorno, moge po prostu zalatwic sobie juz residenza(mozna miec i w polsce i tu z tego co wiem) u anagrafe(chyba tam..? )

Podrawiam slonecznie :)
Po raz kolejny potwierdza sie ignorancja pracownikow kwestury... ze tez moje podatki na to ida...;-) "Cessione di fabbricato" teoretycznie (mowie teoretycznie, bo rzeczywiscie malo kto to robi) obowiazuje wszystkich (!) WLOCHOW (bo to Wloch Cie zglasza) goszczacych obcokrajowcow, nie ma znaczenia, czy jestes z UE czy nie. Chodzi o to, ze policja chce (choc moze nie chce, jak widac na przykladzie kolezanki;-)) wiedziec - i slusznie - kto przebywa na terytorium Wloch. Jesli nie zostaniesz ZGLOSZONA (nie zarejestrowana, to nie rejestracja, po prostu obywatel zglasza, ze ktos taki jak Ty u niego przebywa), to konsekwencje nie groza Tobie, lecz owemu Wlochowi (ponad 300 euro grzywny). Czy policja potem jakos to sprawdza i jakie jest ryzyko - to juz inna kwestia. Ja sie nigdy nie zglaszalam (pojutrze przyjezdza do mnie moja siostra na 4 dni i tez nie mam zamiaru jej zglaszac), dopiero w momencie podjecia pracy to zrobilam (oczywiscie przyjechalam "wczoraj").:-)

Jak juz bedziesz miala carta di soggiorno, to "cessione di fabbricato" nie bedzie mialo sensu, bo przeciez masz KARTE POBYTU, wiec policja wie, ze jestes na terytorium Wloch.
No a jak wyglada sprawa domicilio/residenza? Jaka jest roznica i czy musze sie wymeldowywac z Polski,jak to sie zalatwia i gdzie?

dzieki bardzo za pomoc, duzo czasu i nerwow dzieki Tobie oszczedzam ;)
Domicilio - cos w rodzaju adresu korespondencyjnego, mieszkasz tam, ale nie jestes zameldowana

Residenza - miejsce zameldowania (dostajesz wloski dowod osobisty, jesli chcesz)

Wpisz w wyszukiwarke "residenza", dziewczyny sporo mowily o tym, jak sie ja zalatwia, a ja nie za bardzo sie orientuje, bo nigdy sie tym nie interesowalam (nadal jestem zameldowana w PL).
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia