Wczoraj wrocilam z Polski.Zawsze po powrocie przez jakis tydzien mam nostalgiczny nastroj,ciezko mi wrocic do rzeczywistosci;do pracy,do domu we wloszech...Lzy cisna mi sie do oczu...Nic mne nie cieszy ,choc pogoda jest sliczna,a czas spedzony w polsce byl bardzo udany.
Po prostu bardzo mi smutno,ze nadszedl juz koniec tej krotkiej wizyty wyczekiwanej przez piec miesiecy.
Dobrze mi tu ,wcale nie chcialambym wracac do Polski,ale mimo wszystko czuje ,ze moje serce jest rozdarte...
Czy Wy tez tak macie po kazdej wizycie w kraju? Jak temu zaradzic