Brescia , Bergamo i okolice

Temat przeniesiony do archwium.
to dziwne, gdyz mieszkam tu od dawna, ale Polakow rodakow jest tu jak na lekarstwo.Wiem,ze jestesmy inni od Zydow, od Rumunow, od religijnych Pakistanczykow, ktorzy trzymaja sie razem jakby nagle wypadli z tonacego statku do slonej, zimnej wody, ale przeciez nie jestesmy gorsi, jestesmy po prostu inni, lubimy kameralnosc, intymnosc itd a wiec dajcie znac kameralni, sympatyczni rodacy z okolic Bresci lub Bergamo.Ja mieszkam o rzut beretem od Grumello del Monte (BG) i nie ma wieczora bym nie mial ochoty na kawe lub piwko z kims kto mowi tym samym co ja jezykiem, pozdrawiam wszystkich Zenek.
???
???
???
:-)
Czesc ja wprawdzie jeszcze nie mieszkam we Wloszech, ale znam te okolice dosyc dobrze bo moj narzeczony mieszka w Trescore Balneario. Jesli chodzi o Polakow to wiem, ze swego czasu wyjachalo ich sporo do pracy w firmie Toora (jesli mowi ci cos ta nazwa) w SanPaolo d'Argon, Costa di Mezzate, Carobbio, ale niestety nie jestem ci w stanie powiedziec, co sie z nimi wtej chwili dzieje.
Kasia z Milano, ach tak to imie jest mi tak bliskie, no tak , przeciez moja siostra ma tak samo na imie , ale ze mnie gapa......
emmap, dzieki za zainteresowanie, kazda dobra wiadomosc jest na wage przyjazni :)
Kasia, nad duza , slona woda chlodny , jesienny wiatr odpowie na twoje (???), wystarczy,ze tam sie wybierzesz, musi byc pieknie, nawet gdy pada deszcz a wysokie fale przypominaja Ci o minionych wakacjach.........
Zenusiu nie chcialabym sie powtarzac ale niestety jestem zmuszona.
a wiec.?????
co z ta woda?fakt nad slona woda to ja bylam w sobote.w Genui.mowi ci to cos?:-)
pozdrawiam

ps.jestes tak blisko Mediolanu,ze moze lepiej bedzie poszerzyc strefe jezeli chodzi o poszukiwanie znajomosci.z Bergamo i okolic narazie o nikim ni widu ni slychu!
a moze wybierz sie na aperitifff 18.11?

pa
Kasia,morze bardzo mnie zawsze pociagalo , sama przeciez wiesz jak ono dziala na nasze zmysly, ale to nie rzut beretem by moc cieszyc sie nim chocby raz w tygodniu....Milano ??? bylem tam ze dwa miesiace temu w poszukiwaniu pietruszki, ale nic z tego...milego dnia Zenek.
Kasia z Milano aperitiff 18.11. , co to jest ? wiesz ja jestem spod RAKA wiec rozumiesz, musialbym wiedziec cos wiecej, gdyz Raki lubia czysta wode, moze byc rowniez i ta slona oby czysta, moze byc wyskokowa , gorzka, ale zrodlanie dobra, wiec napisz mi cos wiecej a wowczas kto wie ?!?!
Kasia z Milano.wybralbym sie tam ale obiecalem innym byc tego samego dnia w zupelnie innym banalnym miejscu i chce dotrzymac slowa, ale zdjecia z poprzedniego podobaly mi sie , moze nastepnym razem, i wowczas gdy i WY tam bedziecie ,pozdrawiam.
:-)
a coz to za miejsce?
to jest takie specjalne , prawie magiczne miejsce zwane kufrem lub Baule.Rozni zazwyczaj pogodni duchem ludzie przywoza do Kufra stare, ciekawe rzeczy juz im niepotrzebne, doslownie wszystko co czlowiek wymyslil i przeksztalcil w rzeczy.Sa tam stare piekne meble, stare plyty i ksiazki, stara ceramika, rowery rowerki, buciki, futra i walizki, lodowki i lustra,obrazy, stara i nowsza bizuteria,wczoraj jakas firma produkujaca sedesy podarowala takie z przezroczystego tworzywa z wtopionym drutem kolczastym, no coz Kasia, lista jest dluga jak ludzka wyobraznia w wymyslaniu i tworzeniu a srodki ze sprzedanych za smieszne zreszta pieniazki towarow przekazywane sa dla misji prowadzonych przez o.Karmelitanow (tych bosych).Zapraszam do odwiedznia, moglabys np kupic sobie uzywane futro na zime za 10-15 euro .Ja w ub sobote kupilem za 15 euro chyba stuletnia stara maszyne do szycia, taka na pedal z lanego zeliwa.Ide sie golic, zaroslem jak cap.pa.
ooo.uwielbiam takie miejsca.sluchaj podaj mi tu ino adres do tego kufra.Futro moze mnie nie interesuje ale miec w domu taka stuletnia maszyne do szycia to jest dopiero cos!!!Takie mercatino ze starociami odbywa sie w Milano nad kanalami(Navigli:-)...o innym slyszalam w okolicach Cremy co ostatnia niedziele miesiaca...a ten twoj gdzie on sie odbywa?

ps.zazdroszcze Tobie tej maszyny:-(
Kasia, on sie nie odbywa, on tam istnieje jako staly Kufer, gdzie kazdego dnia od wtorku do soboty w godzinach od 15.00 do 18.00 mozna do niego wejsc i wybierac i przebierac, jesli masz ochote to w najblizsza sobote moge Cie do niego zawiezc.Sama bys miala klopoty ze znalezieniem go gdyz brak jest drogowskazow, gdyz od okolo miesiaca zostal przeniesiony z dwoch mniejszych punktow do Rodengo Saiano (BS).Jesli masz ochote to mozemy sie umowic np w Sarnico nad jeziorem Iseo na lawce naprzeciw municipio o godzinie powiedzmy 14.00 gdyz na 15.00 chcialbym tam byc by moc im pomoc , tak jak to bylo minionej soboty.Jesli jestes zainteresowana to daj znac , podaje moj cell.3487620048, pozdrawiam.
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia