Ratunku...mózg mi się lasuje :))

Temat przeniesiony do archwium.
Witam wszystkich!!
Od wczoraj nic innego nie robię, jak studiuję wszystko co jest związane z moim problemem...wasze wypowiedzi+ ustawy+ dekrety+ uchwały i... juz mi się mózg zlasował... :))
A chodzi o to że: we Włoszech pracuję od 4 lat. Typowa sezonowa praca w hotelu. Do tego roku każdorazowo otrzymywałam permesso di soggiorno ważne 3 miesiące.
W sierpniu tego roku zajżałam do questury nie pamiętam nawet po co... i chyba miałam szczęście, bo zaraz na dzień dobry, kiedy powiedziałam, że jestem Polką dostałam od jednej pracownicy wydruk circolare n.21/2006. Potem zostałam prawie od razu oddelegowana do innej pracownicy- Polki, bo "lei ti spiega meglio" :))
Po 5 min. rozmowy kobieta spytała, czy chcę cds per attesa occupazione (też bym nie chciała:)) ). No i dostałam prenotazione rilascio titolo di soggiorno... i teraz moje pytania:
od 24.12. podejmuję pracę (również sezonową w innym hotelu), czy w związku z tym:
- mogę starać się przed rozpoczęciem pracy o iscrizione al registro anagrafico dei lavoratori in attesa di occupazione ( ta polka w questurze pow. że mogę o to wystąpić w każdym momencie mojego nie-zatrudnienia). Dodam, że mój pracodawca wziął ode mnie ksero paszportu i codice fiscale na wyrobienie dokumentów...
-mogę, w oparciu o domicilio, jaki gwarantuje mi pracodawca na czas wykonywanej pracy, starać się o tessera sanittaria?
- czy moje zatrudnienie nie dyskwalifikuje mnie w staraniu się o cds, a jeśli nie to czy również mogłabym wykorzystać tymczasowy adres?
a.. jeszcze jedno... w CUD wyczytałam, że mój ex-szef opłacał mi składki na INPS. Znaczy, że mnie już zapisał to ja już nie muszę, no nie? :) a w związku z tym i co teraz? i jeszcze co z SSN?
Ja wiem, że to już gdzieś pewnie było poruszane na forum, ale bardzo proszę o pomoc... polskie ustawodastwo mnie osłabia, biurokracja włoska kładzie mnie na łopatki... przez nokaut! :))
Z góry wszystkim dziękuję
L.
póki co, w katalogu ' Życie, praca, nauka (po prawej stronie), kliknij na 'więcej', poszukaj wpisów "deelaylah", potem kliknij w Jej czerwony nick i gotowe, dowiesz się wszystkiego.
'Kopalnia' wiedzy!!! Pozdrawiam. :-)
Tujaga, dziekuje za reklame.;-) :-*

Tak tylko w skrocie (po bardziej szczegolowe informacje odsylam do moich poprzednich wpisow, raczej wszystko powinnas znalezc):

1. W przypadku pracy do 3 miesiecy nie potrzebujesz cds.

2. Jesli dostaniesz cds x attesa occupazione, i tak, po znalezieniu pracy (a jesli dobrze zrozumialam, juz ja masz), bedziesz musiala ja zmienic na cds x motivi di lavoro.

3. Do centro per l'impiego mozesz zapisac sie bez cds, oczywiscie, jesli jestes bezrobotna.

4. Tessera sanitaria zostaje wydana na podstawie codice fiscale, nie adresu zamieszkania.;-) Oczywiscie moze tak sie zdarzyc, ze bedziesz musiala poganiac ASL...

5. To, co nazywasz "tymczasowym adresem", to wlasnie adres, jaki potrzebujesz do wyrobienia cds. Moglabys nawet podac adres jakiejs kolezanki, to bez roznicy.

6. Twoje zatrudnienie nie "dyskwalifikuje Cie w staraniu się o cds", oczywiscie o ile nie jest to cds x attesa occupazione, bo skoro masz juz prace, to po co ci ta karta?

7. Do INPS zapisuje Cie pracodawca. Tylko w przypadku np. co.co.co. pracownik zapisuje sie sam, do gestione separata. No i z tym teraz nic, odkladasz sobie na emeryture i tyle.:-)

8. Do SSN mozesz sie zapisac, jesli bedziesz miala cds. Proponuje wystapic po prostu o cds x lavoro, skoro masz prace.:-)

Pozdrawiam,
Dee
Dee, dzięki :)) to że jesteś skarbnicą wiedzy, zdążyłam przez te dwa dni zauważyć. To nie reklama, to fakt! :))
trochę wyjaśnień:
- to że do 3 mies. nie potrzebuję cds, wiem. Chodzi o to, że przez ostatnie 2 lata byłam niejako zobligowana do pracy u kogoś, kto wyrabiał mi pozwolenie na pracę ( tak przynajmniej mi tłumaczył mój szef). Poza tym mieszkałam w mieścinie praktycznie odciętej od świata(dziennie 3 autobusy do Trento) uniemożliwiały mi praktycznie rozejrzenie się za czymś innym. Teraz skorzystałam ze zniesienia ograniczeń i wyrwałam się w świat szeroki :))
- ta Polka z questury też twierdziła, że do tessera sanitaria potrzebny jest mi tylko cod.fisc., ale gdzieś znalazłam, że również il certificato di residenza o l'autocertificazione.
- a po iscrizione al registro kazała mi iść bezpośrednio do ufficio di collocamento ( ponoć z tą rejestracją łatwiej będzie mi znaleźć stałą pracę).

Dee jesteś nieoceniona... wsparcie do walki z włoskimi urzędnikami w postaci ustaw, już wydrukowałam, za tydzień jak pojadę to powalczę...
Jeszcze raz dziękuję
leoncina
Kiedys bylo tak, ze pracodawca musial najpierw wystepowac o pozwolenie (nulla osta) DLA SIEBIE na zatrudnienie cie, dopiero potem moglas starac sie o permesso. A teraz pracodawca nie musi robic praktycznie nic (wystarczy list intencyjny lub po prostu umowa o prace), wiec robisz, co ci sie zywnie podoba.;-)

To "certificato di residenza" to po prostu adres zamieszkania, niekoniecznie zameldowanie. Najczesciej w ASL spisuja po prostu adres z cds. W razie czego jest to swistek "autocertificabile", wiec mozesz zlozyc po prostu oswiadczenie na pismie, ze zmaieszkujesz pod danym adresem.

Polecam sie na przyszlosc.:)
I właśnie robienie "co się żywnie podoba" najbardziej mi się podoba :))
Nie zapomnę, jak w 2002 roku, kiedy po raz pierwszy starałam się o pds, pobierali ode mnie odciski palców... hehe to było przeżycie :))

Dee, dziękuję. W razie czego nie omieszkam skorzystać :)
Pozdrawiam
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia