Zycie

Temat przeniesiony do archwium.
Mam pytanie do ludzi po doznaniach. Czy Włosi Polaka który będzie miał włoskie obywatelstwo, kocha ten kraj, od długiego czasu tam żyje, zna świetnie włoski będą postrzegać jako swojego czy zawsze jako obcokrajowca?
Zalezy od srodowiska w jakie wejdzie, na jakich trafi ludzi. W zasadzie zawsze pozostanie zawsze dla Wlochow Polakiem bo mimo przyjetejego obywatelstwa narodowosci swej nie zmieni. jezeli wejdzie we wloska rodzine np poprzez slub z obywatelka wloch to jest szansa ze bardziej bedzie traktowany jak czlonek rodziny, taki swoj, bo wejdzie we wloskie spoleczenstwo w sposob naturalny. Jezeli zas stworzy rodzine z Polka no to bedzie bardziej z boku i raczej wlosi beda sie patrzyc na niego jako Polaka ktory ze swoja rodzinamieszka we Wloszech.
Kwestia jest taka czy bedac traktowanym jako obcokrajowiec bedzie dobrze: czy bedzie akceptowany taki jakim jest, czy bedzie traktowany dobrze, na rowni z innymi w kwestii praw i obowiazkow. To jak mowilam zalezy na jakich ludzi trafi.
Wielkie dzięki za wyczerpującą wypowiedź. Może ktoś jeszcze ?
może ktos jeszcze się wypowie?
Umbryjka ma racje, to nie swistek papieru robi z czlowieka tubylca. To, ze otrzymasz wloskie obywatelstwo, nie zrobi z Ciebie Wlocha, pozostaniesz Polakiem, tyle ze z wloskim obywatelstwem.:-)

To, jak Cie beda traktowali Wlosi, zalezy tak naprawde od Twoich umiejetnosci adaptacyjnych i ich osobowosci, czyli - tak jak mowi Umbryjka - zalezy, na kogo trafisz. Sa osoby o umysle dosc zamknietym i o waskich horyzontach, ktorzy zawsze beda patrzec nieufnie na przybyszy z innych krajow (bez wzgledu na ich obywatelstwo) i traktowac ich jak obcych. Sa tez osoby otwarte, ktorym jest bez roznicy, gdzie sie urodziles i skad pochodzisz i dla ktorych liczysz sie Ty JAKO CZLOWIEK.
To zależy gdzie będziesz mieszkać. Bo jeżeli np. w wielkich miastach na północy to myślę, że będzie im zwisać to kim Ty jesteś i czego oczekujesz od nich. Ale jeśli nawet w większych miastach na południu będziesz to i tak będą Cię szanować, bo tam ludzie biedni kochają wszystkich. Poleciłbym małe miasteczka na północy tak jak ja to mam i nawet nie mam obywatelstwa włoskiego ale umie język i chodzę do szkoły i wszyscy mnie lubią o szanują. I też musisz być pogodna(y) i zawsze uśmiechnięta(y) inaczej nie będą się do Ciebie zbliżać i musisz zawsze z nimi rozmawiać i nie unikać.
Mieszkam w małym-mini miasteczu Carpineto Romano- kolo Rzymu.Umie siwetnie jezyk i zyje z rodzina wloska poniewaz nasi rodzice polscy znaja sie do wiele lat z wloska rodzina dzieki czemu moglemz z nimi zamieszkac i przestali mnie traktowac jakos polaka ale tez nie traktuja jako wlocha. Traktuja mnie jak osobe, ktora mieszka z nimi, bo jestem zwiazany z nimi. Lecz zawsze uwazaja mnie za lepszego, bo mam przewage nad jezykiem. Czasem jak sie na nich ze zloszcze to mozna im pwiedziec pare slow po polsku;p WIekszosc ludzi w carpineto juz zapomina na codizen ze jestem polakiem i nie spotkalem sie nigdy z niepszyjemnosciami zwiazanymi z tym, NA ogol wlosi sa bardzo symaptyczni o otwarci dla obcokrajowco. Moze dla kogos sie to wydawac dziwne na poacztku ale jak widza obcokrajowaca to patrza jak na kosmite, ale to normalne, tez to przeszedlem. Wiec nie ma sie czym martiwc, ze ktos kogos moze nie akceptowac ze wzgeldu na obywatelstwko i pochodzenie z innego kraju:)
"Umie siwetnie jezyk"
to super, ale z polskim troche gorzej, co? jezyk sie "ZNA", a nie "umie";) sorry, nie moglam sie powstrzymac;) pa
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Szkoły językowe

 »

Pomoc językowa