pomóżcie w spisku:)

Temat przeniesiony do archwium.
ciao tutti!
Mam ogromną prośbę..Czy ktoś mógłby mi powiedzieć jak dostać się z lotniska Bergamo do Mediolanu (jakoś w okolice centrum, a najlepiej do Agrate Brianza bo to moj "port docelowy"). Otóż chcę zrobić niespodziankę mojemu chłopakowi i przyjechac na jego urodziny. Tylko że za wszystkie razy kiedy byłam we Włoszech, on odbierał mnie z lotniska samochodem dlatego nie mam pojęcia jak się z Bergamo wydostac.
Czekam na Wasze rady w sprawie mojego spisku ;)
oj, z takimi niespodziankami roznie bywa... ale zycze powodzenia!!!
Tu masz rozpisane autobusy:
http://tinyurl.com/2h4fbv

Autobusem (ok 30 min. 7€, bilet można kupić u kierowcy bez dodatkowej prowizji) na dworzec w Mediolanie a potem pociągiem do Monzy(15 min. 1,60€). Na stronie trenitalia nie znajduje połączeń do Agrate, pewnie tam nie jeżdżą pociągi. Z Monzy do Agrate jest 8 km.

Powodzenia!
Hmm z bergamo sa autobusy ktore dowoza cie na dworzec centralny w mediolanie, tylko ze Agrate Brianza jest poza mediolanem, tzn miedzy mediolanem a bergamo takze nie wiem czy oplaca ci sie w takim razie dojezdzac az do mediolanu..
Najlepiej jak chcesz mu zrobic niespodzianke to zadzwon do niego juz z lotniska z bergamo i powiedz czy nie ma ochoty wpasc do bergamo bo tam na niego czekasz ;-)) Tak chyba bedzie prosciej i dla ciebie bezpieczniej..
Z Bergamo kursuja autokary do Mediolanu, dokladnie do Stazione Centrale, a stamtad metro badz inne srodki komunikacji miejskiej.
co sugerujesz? taaaa...pewnie że zastanę go w łóżku z jakąś panienką...Ti preeeegoooo... nie chcę żeby z mojego postu zrobił się kolejny wątek typu: "Czy Włoch może byc wierny", "Jacy są Włosi" z tendencyjnymi opiniami że są beznadziejnymi lowelasami. Nie interesują mnie takowe. Jesli ktoś może mi pomóc z tym dojazedm (wie czym i gdzie) to bardzo proszę.
http://orari.comune.vimercate.mi.it/index.php?partenza=Milano%2F&arrivo=Agrate+Brianza%2F&giorno=25%2F01%2F2007&fascia=3h&ora=17&cambi=1M&ricerca=ricerca&mode=orari

zobacz sobie tez tutaj, z tego wynika ze masz jakies polaczenie ze stacji Milano Porta Garibaldi i ze stacji Milano Greco Pirelli. Wpisz tam date i godzine ktora cie interesuje.
chyba masz rację... szybciej i łatwiej dostać się z Monzy do Agrate niż z Mediolanu do Agrate...Co prawda wiem że są jakies autobusy ze stacji metra ktore kursuja do Agrate, ale bardzo rzadko i nawet nie bardzo wiem skad dokladnie odjezdzają.
Bardzo Wam wszystkim dziekuje za odzew, na pewno wykorzystam pomysły:)
No i trzymajcie kciuki! :)
CIAOOOOO
oho, chyba cos znalazłam,dzieki Malwa123 - idealnie,nie bede musiala dzwonic, tylko stanę w drzwiach i powiem "Sorpresa" ;-)
najprosciej bedzie pojechac z lotniska na dworzec autobusowy w Bergamo(autobusy co 15-20minut)potem jest besposredni autobus do Agrate B. tu znajdziesz rozklad jazdy.http://www.trasporti.regione.lombardia.it/trl_index.htmnie nie musisz jechac do Mediolanu
nie musze- pobilas chyba wszystkie pomysly! :D rewelacja...W pol godziny bede w Agrate! grazie grazie grazie!!!
potwierdzam:
-z Bergamo (lotnisko) autobus na Stazione Centrale w Mediolanie koszt, tak jak ktos podal wyzej, bilet u kierowcy.
sprawdzilam:
-nie ma pociagow dojezdzajacych do Agrate Brianza (nie przechodzi tamtedy linia kolejowa)
-ani z Mediolanu ani z Bergamo, nie ma bezposrednich autobusow do A.B
-z Mediolanu sa polaczenia pociagiem do Monzy bardzo czesto (co 10, 15 minut nawet)
-jest polaczenie autobusowe z Monzy - ze stacji lub z Mentana Buonarotti (ulica?) przy czym trzeba przesiasc sie w Vimercate.

tutaj jest rozklad jazdy autobusow, wpisz date i godzine i wyswietli sie wynik:
http://orari.comune.vimercate.mi.it/index.php?partenza=Bergamo/&giorno=26/01/2007&arrivo=Agrate

pzdr:)
nie ma za co. ja zrobilam kiedys podobna niespodzianke moim rodzicom. powodzenia
hmmm, to czyzbym ja cos źle sprawdzila? na stronie podanej przez malwe123 jest polaczenie. Tzn najpierw z lotniska trzeba sie dostac na dworzec autobusowy w Bergamo (Bergamo stazione autolinee)i stamtad jest calkiem sporo autobusow ktore przez Agrate przejezdzaja... No chyba że źle coś odczytalam ;)
o pardon! ja szukalam i nie znalazlam polaczen autobusowych z Bergamo. sorki, nie chcialam wprowadzic w blad:)
nie ma sprawy, zreszta trish ty jestes tutaj wyrocznia w wiekszosci wloskich kwestii ;-) więc zalozylam ze to JA sie na pewno pomylilam...
e tam, wyrocznia ;) jak widac na zalaczonym obrazku kazdy moze sie pomylic, zwlaszcza jak cos sie chce szybko, szybko:)
pzdr.
ja tez zawsze chce szybko i czesto nie wychodzi;) no ale taka natura moja..A teraz zmykam - sesja przyciska do sciany a ja na fiolecie zamiast w ksiazkach siedzę ;-)
A presto, baci!
a kiedy lecisz i skad??? :):) bo ja tez niedlugo lece do Bergamo wiec moze bysmy sie spotkaly i milo w drodze pogawedzily..no i chcialam zaproponowac podrzucenie do Milano ale widze ze kwestie juz chyba rozwiazalas
p.s. powodzenia w sesji...ja dzis mialam ostatni egzamin...mam nadzieje ze zaliczony :):)
deredzioszku :) dokladnie nie wiem jeszcze...dopiero zaczynam planowanie szczegolow czyli np tego dojazdu z bergamo do agrate. napisz kiedy ty lecisz, jesli juz kupilas bilet..A ja sie odezwe jesli akurat wypadnie w tym samym czasie..Dzieki bardzo za checi podrzucenia mnie do Milano! :) pozdr :)
zle mnie zrozumialas! po prostu takie niespodzianki moga byc czasem niezreczne. brzmi to romantycznie itd ale facet moze byc akurat w tym momencie w innym miescie, miec inne plany... no roznie bywa! ale oczywiscie mam nadzieje, ze fajnie to wszystko wyjdzie:) PS: rozumiem, ze Ty zawsze jestes przygotowana na jego "sudden appearance"?;) taka wizja: kobieta w lokowkach na glowie, albo nie daj Boze w tlustych wlosach i wchodzi jej Romeo z kwiatami w rekach:)
Facet zazwyczaj wyglada tak samo, nie musi sie malowac czy chodzic w walkach:) A taka niespodzianka to super pomysl, jak facet nie ma co do ukrycia, to na pewno sie ucieszy...
wsiadasz w autobus pod lotniskiem za 7euro i dojezdzasz do Stazione Centrale w Milano.stamtad juz dasz sobie rade
kazdy ma cos do ukrycia;) chociazby balagan w pokoju;) nie no, spoko... pomysl zly nie jest...ale nie na moje nerwy;)))
ja lece 31 stycznia z katowic - wizzair :(:(:( daleko to dla mnie i srednio pasuje..ale coz..czego sie nie robi dla...:)
L>S wyobraz sobie ze on tez zrobil mi kiedys taka niespodziankę. I nie byłam przygotowana na "sudden appearance", nie bylam zrobiona na dupeczke,a w planach mialam wyjscie na piwo. I jakos swiat sie nie zawalil, byla to najmilsza niespodzianka w moim zyciu.nawet przez moment nie przyszlo mi do glowy:"O boże jakaż to niezreczna sytuacja" bo jezeli ktos jest dla ciebie wazny to fakt ze ta osoba jest TU z toba, a nie 1000 km od ciebie ma chyba pierwszorzedne znaczenie i jedynym uczuciem jakie w sobei masz jest RADOSC. ale może masz rację w tym sensie że wiele dziewczyn przejelo by sie nie najswiezszymi wlosami czy zdartym lakierem na paznokciach. Byc moze staz zwiazku tez ma tu znaczenie...to co sie razem przezylo.
Troche mniej przyziemnosci!!:) A co do tego "facet moze byc akurat w innym miescie" to - hmmm, no wiesz, to nie jest jakis tam facet ale moj facet i to nic trudnego wybadac co bedzie w danym dniu robił:)
ooo to nieee... :) za wczesnie..ja planuje leciec chyba jakos w lutym, pod koniec byc moze. I raczej startuję z Krakowa.. Ale moze kiedys :) pozdr
Mój facet tez zrobil mi taka niespodzianke, dokladnie w listopadzie. Powiedzal,ze jedzie do innego miasta ze swoim szefem i bedzie mogl tylko do mnie zadzwonic, a jak dzwonil to strasznie przerywalo,zwalal to na zly zasieg,a jak sie pozniej okazala przerywal sam rozmowe gdy pani na lotnisku nadawala kounikaty,zebym sie nie zorientowala. A przyjechal do mnie do pracy,wiec powiedzmy wygladalam standardowo:) (pracuje z ludzmi,wiec wygladac dobrze musze zawsze:() i to byla najpiekniejsza niespodzianka jaka ktokolwiek mi kiedys zrobil. Aha, odleglosc miedzy nami jest 3000 km!
maly ksiezycu!!! masz racje!!! przemyslalam to sobie i zmienilam zdanie. w sumie to nawet fajna taka niespodzianka... ale ja bym tak nie mogla;) na bank bym sie wygadala:) good luck!
czesc :)

potwierdzam ze najlepiej bedzie jesli z lotniska pojedziesz autobusem do centrum bergamo / autobus lokalny, jezdzi co 30 min/ a nastepnie pociag do agrate.
najtaniej i najszybciej.
pamietaj tylko ze bilet na autobus musisz kupic w ZANI VIAGGI na lotnisku /po prawej stronie od ARRIVALS/
a jakbys miala jakies wielkie klopoty to ja cie podwioze :P
tez jestem z krakowa i pracuje w bg na lotnisku wiec znam bardzo dobrze te okolice.
pozdrawiam !!
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia