wypadek a odszkodowanie

Temat przeniesiony do archwium.
czesc mojego kolege potracil samochod 3 dni byl w szpitalu jest dalej na zwolnieniu lekarskim czy ma szanse na odszkodowanie od sprawcy wypadku tak jak w angli czy w usa
oczywiscie, ze ma prawo do odszkodowania
generalnie musi przedstawic sprawcy wniosek o odszkodowanie, wysylajac go listem poleconym.
zakladajac, ze sprawca jest ubezpieczony, firma ubezpieczeniowa zaproponuje kwote ubezpieczenia twojemu koledze, jesli sie na nia zgodzi, to ok, jesli uzna, ze jest za niska, to moze zawsze wystapic na droge sadowa o odszkodowanie
w kazdym razie uwazam, ze to sa dosc skomplikowane procedury i ze warto jest poprosic o pomoc prawnika. W Consiglio dell’Ordine Avvocati przy sadzie w miejscowosci, gdzie mial miesce wypadek, jest lista prawnikow specjalizujacych sie w sprawach odszkodowawczych, jesli twoj kolega ma niski dochod, lub jest bez dochodu, to prawnik bedzie go reprezentowal na koszt panstwa.
Twój kolega miał szczęście w nieszczęściu. Potrącenia pieszych przez samochód zdarzają się we Włoszech niezwykle często (najczęściej w całej Europie), a 80% Włochów ucieka po potrąceniu pieszego. Swoją drogą Trisha, czy wiesz co zrobić w takiej sytuacji? Moją koleżankę potrącił samochód, sama zadzwoniła po pomoc, nie ma żadnych świadków. Poradziłam jej Fondo delle vittime della strada, ale do tego chyba potrzebuje świadka. Orientujesz się może co zrobić w takiej sytuacji?
Trishya, jak fajnie że jest na tym forum ktoś taki jak Ty :) Myślę, że wielu osobom Twoja rada może się przydać. Niestety we Włoszech rzadko policja informuje poszkodowanych o ich prawach, zwłaszcza jeśli są to cudzoziemcy. Do tego dochodzi bariera językowa, włoska policja nie mówi po angielsku. Włosi też najczęściej próbują korzystać na tym, że immigrant nie wie jak się poruszać w ich realiach i uchylają się od odpowiedzialności i płacenia należnych odszkodowań. Wcześniej mieszkałam w Hiszpanii i tam sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Osoby potrącone przez samochód (nota bene w Hiszpanii jest stanowczo mniej niż we Włoszech ofiar wariatów drogowych), są natychmiast otoczone pomocą prawną, jeśli to cudzoziemcy odrazu wzywa się tłumacza. Poszkodowanych precyzyjnie i wyczerpująco informuje się o ich prawach, przysługuje im bezpłatny adwokat. Dlatego super że istnieje takie forum i żałuję że odkryłam je tak późno ;) Pozdrawiam wszystkich Polaków we Włoszech i Italofanów w Polsce :) Oby nikomu z was rady Trishy nie były potrzebne. Pamiętajcie!!! Kiedy przechodzicie przez jezdnię we Włoszech rozejrzyjcie się kilka razy w obie strony (nawet jeśli przechodzicie na zielonym świetle na pasach). Buziaki!

Ada
Rany!Nic nie mowcie, bo az mnie skreca. Mnie samej dwa razy smignal jakis idiota przed nosem na przejsciu dla pieszych :-/
Znalazlam taka informacje, ze w przypadku gdy sprawca wypadku jest nieznany, o odszkodowanie za szkody fizyczne (czyli dotyczace tylko osoby a nie rzeczy) mozna wystapic wlasnie do Funduszu, o ktorym wspominasz.(legge n. 990/1969 art. 19 lett. A)
Tutaj jest informacja w jakich przypadkach i w jakiej wysokosci fundusz powinien wyplacic odszkodowanie:
http://www.consap.it/fondi/?id=2
klikajac na link na dole strony, znajdziesz adresy instytucji odpowiednich dla danego regionu, do ktorych mozna wyslac wniosek o odszk.
Problem polega na tym, ze przepis wymaga aby poszkodowany UDOWODNIL szkode spowodowana przez nieznany samochod jak i niemozliwosc zidentyfikowania tegoz:

“…il danneggiato il quale promuova richiesta di risarcimento nei confronti del Fondo di garanzia, sul presupposto che il sinistro sia stato cagionato da veicolo non identificato, deve, in primo luogo, provare le modalità del sinistro e l'attribuibilità dello stesso alla condotta dolosa o colposa (esclusiva o concorrente) del conducente di altro veicolo e, in secondo luogo, provare anche che tale veicolo è rimasto sconosciuto"
W przypadku braku swiadkow udowodnienie tego wydaje mi sie co najmniej trudne, jesli nie niemozliwe.
Czy ta osoba wezwala chociaz policje na miejsce wypadku? Jesli tak, to mozna zawsze sprobowac napisac podanie zalaczajac protokol ze zdarzenia. Probowac nie zaszkodzi.

Jesli ofiara wypadku sama jest ubezpieczona natomiast, to trzeba wystapic o dodszkodowanie do wlasnej firmy ubezpieczeniowej.
pzdr.
z krotkiego doswiadcznia za kolkiem we wloszech doradzic moge tylko zeby kazdego wlocha za kierownica traktowac jako potencjalnego sprawce wypadku, ktory to wypadek na wlasnej skorze mam rowniez za soba i ktory to wypadek jest bardziej pewnikiem niz niewiadoma, a w tym kraju tenze wypadek jedynie kwestia czasu :]]]
a bardziej serio to jesli nie czujesz sie na silach szukac pomocy na wlasna reke to sa w tym kraju biura trudniace sie pomoca w takich wypadkach, oczywiscie odplatnie - w gre wchodzi ok 25% zasadzonego odszkodowania, najlepiej miec jak najwiecej papierow bo wlosi oczywiscie kochaj papier czyli na poczatek zaswiadczenie od carabinieri, jakies zeznanie swiadkow, potem koniecznie wyniki badan z pronto socorso, faktura za koszty leczenia im dluzej trwa leczenie tym lepiej etc etc
pozdrawiam i zycze "niemania" wiecej wypadkow :]
dziekuje wszystkim za udzielenie bezzcennych porad jeszcze raz dziekuje w imieniu wlasnym i kolegi
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa - Sprawdzenie

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia