praca jako opiekunka

Temat przeniesiony do archwium.
Moze ktos mi doradzi czy opłaca sie wyjazd do Włoch jako opiekunka [własnie otrzymałam oferte pracy]za 850 euro??[wtym wyzywienie i zakwaterowanie]czy z tej kwoty mozna cokolwiek odłozyć dla rodzinki??Wspomne iz w Polsce mam tez dosc dobra prace tj.za ok 1600zł.mies.[oferta opiekunki trafiła mi sie w dosc nieoczekiwanym momencie]zastanawiam sie czy brac urlop bezołatny i zaryzykowac [tymbardziej ze musze zostawic rodzine na jakis czas]WPolsce niemam zbyt ciezkiej pracy a tam niestety trzeba sie narobic>>>>>>>>Ale mimo wszystko to chyba dla mnie w koncu okazja
jeżeli zrezygnujesz to odstąp mi tę prace ja chętnie pojadę mnie się opłaca ale nie mogę takiej znależć a może zdradzisz jak ją znalazłaś napisz mi na email jeżeli możesz z góry dziękuję
no cześć! szczerze to jest dobra kwota chociaż są i większe ale sluchaj to jest dobra okazja na wyjazd niektóre polki pracują za 450,500,600 i to im wystarcza. pewnie że coś wystarczy dla rodziny bo nie placisz za nic. ja bym się zdecydowala a nawet jak ci będzie zle to będąc już na miejscu poszukasz czegoś innego, jeżeli znasz wloski to sukces gwarantowany. a do jakiego miasta?
powiem szczerze przy takiej pensji jak twoja siedzialabym w domu z rodzina,nie wiesz dziewczyno na co sie porywasz i kogo tam spotkasz,no oczywiscie decyzja nalezy tylko do ciebie powodzenia!
jak masz dzieci i pensje w polsce 1600... hmm pomyśl o dzieciach i mężu (jeśli masz oczywiście) stamtąd mało kto wraca do polski na stałe.
a i jesccze male pytanko jak ze znajomoscia jezyka wloskiego,bo i do tej pracy niestety jest potrzebny
Nie chce reklamowac firmy przez ktora mam wyjazd [firma posrednictwa pracy -cos w stylu włoskiej cooperativy]jako opiekunka bede pracowac do momentu zdania egzaminu w tamtejszych izbach pielegn;jak zdam egzamin otrzymam zatrudnienie jako pielegniarka;odemnie bedzie tylko zalezała jak długo bede pracowac jako opiekunka[w miedzy czasie mam sie przygotowywac do egzaminow]jezyk włoski znam w stopniu mozna pow.dosyc dosyc lecz duzo jeszcze nauki przedemna,teraz troche mam mniejszy zapał do wyjazdu niz poł roku temu [długo czekałam za nostryfikacja dyplomu a i terminy wyjazdu tez sie przedłuzały[wiec miałam duzo czasu zeby sobie cała te wyprawe w nieznane na spokojnie przemyslec ,w miedzy czasie syt.finansowa moja o mojego meza troche tez sie polepszyła ,i teraz dumam;jechac czy nie??z drugiej strony jak zrezygnuje to czuje ze gdzies tam zawsze bedzie mnie meczyło ze nie skorzystałam z szansy ,czegos moze by mi było zal;w Polsce moze i aktualnie jest nam nie najgorzej ale tez nie wiadomo co bedzie za jakis czas;moze warto mi sprobowac jednak....nie wiem zupełnie co robic....
musisz sie zastanowic co jest wazniejsze dla ciebie, zycie na obczysnie z dala od twoich bliskich, co nie zawsze jest zadowalajace i latwe, czy zostac w Polsce i radzic sobie z problemami dnia dzisiejszego ale wszyscy razem pod jednym dachem? Ja z twoja wyplata zostalabym w Polsce.
Margol113 .Ja wyjechalam w 2003 roku jako opiekunka.Praca jest jednak ciezka.Przepracowalam 2 lata i nie dalam rady z kregoslupem.Poniewaz skonczylam studia w Polsce z ekomomii , Wlosi , ktorych poznalam pomolgli mi znalezc prace.Zostalam pomocnikiem ksiegowego.W miedzyczasie konczylam rok studiow z ekonomi na uniwersytecie na Sycylii.Teraz widze roznice.Tobie radze zastanowic sie nad decyzja.Masz w miare dobra prace w Polsce, gdzie zycie jest o wiele tansze.Zastanow sie dobrze zanim podejmiesz decyzje.Powodzenia
z tego co się zorientowałam Margol jest pielęgniarka wiec wie jaka jest praca z chorymi,jak z nimi postępowac,nie jest laikiem który przypadkiem podejmuje prace opiekunki.Pielęgniarki maja juz tak poniszczone kregosłupy,ze nic juz im sie gorszego nie moze przydazyc.W sumie to piszesz,ze praca opiekunki ma byc przed egzaminami w izbach.W sumie to nie jest zły zarobek
będziesz pod opieką cooperatiwy jak piszesz,zarobisz 2xtyle co w Polsce(te 850 euro to netto?).Cooperatiwy raczej nie przydzielaja obłoznie chorych co ani reka ani nogą.A to ma byc praca w domu opieki czy w domach prywatnych,masz zagwarantowane wyzywienie i mieszkanie,ubezpieczenie i cały socjal?
Ja pisalam w tym przypadku o sobie.Pracowalam jako opiekunka przy starszych osobach.Normalna rzecza jeste ze nie wszyscy jestesmy jednakowi.Sa osoby, ktore pracuja lata w tym zawodzie i nie narzekaja.Ja wyrazilam moja opinie.Decyzja nalezy do Margol113.Choc ja na jej miejscu zastanowilabym sie.
Co do wynagrodzenia to te 850e to kwota netto która otrzymuje na reke;jest to praca w domach opieki i dodatkowo mam zagwarantowane wyzywienie,zakwaterowanie i cały socjal;jestem w tej dobrej sytuacji ze tu w Polsce nie musze sie zwalniac[pracodawca wyraziłby zgode na moj urlop bezpłatny];kontrakt byłby na 2 lata wiec po powrocie mogłabym pracowac nadal w aktualnym miejscu pracy z ta sama oczywiscie pensja;moze warto mi sprobować?/
jezeli masz silna wole i jestes wytrwala, moim zdaniem warto skorzystac. Przez 2 lata mozesz zdobyc sporo doswiadczenia, nauczyc sie jezyka, stac sie silniejsza psychicznie i (bardziej) samodzielna, uwierzyc we wlasne sily, poznac nowych ludzi, zwiedzic nowe miejsca, same dobre rzeczy. Bedac z daleka od bliskich, bedziesz miala czas dla siebie, zrozumiec i przemyslec wiele rzeczy. Wiec nie przejmuj sie. Na samym poczatku musisz byc silna, bo najtrudniejszy okres to czas zadomowienia sie, 2 tyg - miesiac. Pozniej pojdzie gladko.
A do jakiego miasta sie wybierasz?
Okolice Florencji;w Polsce musiałabym zostawic dwoje dzieci z mezem,przyczym maz pracuje jako zawodowy kierowca [w kraju ojczystym]i w sumie dzieci zostały by pod opiekea rodzicow;troche przeraza mnie ta perspektywa tzn.maz gdzies w trasie po Polsce ja we Włoszech a nasze dzieci z dziadkami;wiem ze ze strony dziadkow beda miały zapewniona b.dobra opieke ale mimo wszystko zal mi ich zostawiac;tymbardziej ze maz tez nie bedzie mogł byc z nimi codziennie;zupełnie jestem w tej syt,bezradna
dodam tylko tyle,ale nie zeby bron Boże zniechecić,ostatanio poznalam dwie mlode dziewczyny z Polski,ktore pracuja w domu starcow w Ferrarze jako opiekunki i po osmiu godz.sa tak zmeczone,ze przykro patrzec
Ale pielegniarki są do takiej ciezkiej pracy przyzwyczajone.Im nie straszna. Zmeczenie wpisane jest w ich cięzki i w Polsce niedoceniany cały czas zawód.
jak nie jestes pewna, przemysl, moze moglabys zaznaczyc tzw. okres probny np. 3 miesiace, po czym dasz ostateczna decyzje? jesli nie sprobojesz moglabys zalowac.
Bardzo bym chciała pracowac na poczatek np.przez 3 m-ce ale nie pozwalaja mi na to warunki kontraktu;musze decydowac ;albo odrazu na 2 lata umowa albo wcale;
witam ja wyjechalam z Wloch do Irlandii gdzie zarobki sa o wiele lepsze tygodniowo okolo 400 euro sie zarabia
Temat przeniesiony do archwium.

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia