5-letnia Polka zabita we Włoszech

Temat przeniesiony do archwium.
31-44 z 44
| następna
Oczywiście, że to nie rozwiązanie i nie ma sensu nakręcać spirali nienawiści. Myślę jednak że dużo ludzi zauważa, że jest "nabijana w butelkę" i w niektórych przypadkach odreagowują - każdy na swój sposób:/
Np. w wielu komentarzach w portalach podaje się przykład zabójstwa w Belgii - jak to wszystkie media europejskie nagłośniły tą sprawę dając do zrozumienia że EUROPA jest narażona na najazd barbarzyńców ze wschodu - sytuacja odwrotna? - PRZYPADEK :/
Co do TG5 - wczoraj usłyszałem w tym dzienniku jedno zdanie i myślałem, że się przesłyszałem. Dzisiaj jednak odwiedziłem m.in. stronę TG5 w internecie IT.
Moje skromne spostrzeżenie:
Jest to chyba jedyny liczycy się portal włoski, który w miare uaktualnił o kilka faktów całe zdarzenie np.:"sfonda la portafinestra e spara due colpi"
Na początku wszędzie mówili (TV) że strzelał z ulicy.
Co do zdania (wczoraj w TG5 - myślałem, że się przesłyszałem):
>>>... convinto dal maresciallo dei carabinieri di San Paolo Belsito, si costituisce e dice di "non aver sparato con l'intenzione di ammazzare" ...
Zapomniałem dodać link do "aktualnej" wersji ANSA ;)
http://www.ansa.it/site/notizie/awnplus/news_collection/awnplus_italia/2[tel]_1[tel].html

Jeszcze jedno - dwa cytaty z tej wiadomości:
"... da un uomo che aveva litigato con il padre della piccola ..."
i
"... ha raggiunto la casa dove abita l'altro litigante con la sua famiglia, immigrati polacchi..."
Sami już się gubią - ale cel uświęca środki ...
"Tymczasem FAKTY są takie:
- Włoch również był pod wpływem alkoholu i zachowywał się agresywnie
- po bójce (nie z ojcem Karolinki!!!) groził że go/ich znajdzie i powystrzela
- Z PREMEDYTACJĄ po jechał do domu Jana - wywalił drzwi i oddał dwa strzały w jego stronę zabijając jego córkę
- następnie namówiony (?) przez karabiniera zgłosił się na policję w obecności adwokata."

wlasnie-to sa fakty.
Dla mnie to rowniez byla premedytacja i koniec.no bo skoro bierzesz pistolet,idziesz do osoby,ktorej predzej groziles ze zastrzelisz,i faktycznie to robisz,to wybaczcie mi panowie ale to moze byc tylko i wylacznie PREMEDYTACJA.z pewnoscia nie chcial trafic w dziecko...ale jedno jest pewne-chcial zabic Polaka/ow....

Dzisiaj juz ani mru mru na ten temat...ale o tym ,ze Paris Hilton idzie do wiezienia to juz 5 dni o tym mowia-codziennie.

Odnosnie zemsty-jak mozna mowic"pozabijalabym ich wszystkich"?jaki to mialoby sens?wpadniemy w identyczny sposob myslenia osob bliskich i dalszych zabitej Vanessy!!!tak nie mozna!!!
poza tym jaka wine ponosza inni Wlosi badz inni Rumeni?Generalizowanie nie bedzie nigdy mialo konca!!
Moj maz pochodzi z Neapolu,cala jego rodzina,przyjeciele...mam ich posadzac o to co sie stalo?dlaczego?za co?
Jest im wstyd za to co sie wydarzylo!Kazdej normalnej ,porzadnej osobie jest przykro i wstyd za to ,co inna osoba popelnila!!!Normalne!!

Jedyne co mozna zrobic, to liczyc na sprawiedliwe wymierzenie kary dla zabojcy!Jezeli beda starac sie uciszyc wszystko(no bo przeciez to nie bylo wloskie dziecko)-starac sie by bylo o tym glosno by taka smierc nie przeszla w zapomnienie...
A poszło o miejsce przy barze!!...okropne :-(
http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?kat=1356&wid=8848656&rfbawp=1178455169.647&ticaid=13b1e
"W obszernej relacji na łamach dziennika "La Repubblica" podkreśla się, że prowadzącej śledztwo w sprawie zabójstwa prokuratury nie przekonują tłumaczenia zabójcy, iż nie chciał nikogo zabić. Zdaniem prokuratorów, było to bowiem zabójstwo z premedytacją."

-czyli nie maja klapek na oczach

""La Repubblica" podkreśla, że mieszkańcy małego miasteczka otoczyli opieką polskich imigrantów, dotkniętych tragedią. Z inicjatywy miejscowego proboszcza rozpoczęła się zbiórka pieniędzy dla rodziny Z. Oni jednak chcą powrócić do Polski. "

-miejmy nadzieje ,ze faktycznie tak jest,i ze wloskie spoleczenstwo pomaga i placze razem z polska rodzina i nami,ktorzy sledza fakty i wspolczuja rodzinie dotknieta tragedia
wczoraj w wiadomosciach (albo w faktach-nie pamietam) wiecej czasu poswiecono tematowi starych autobusow. mozna powiedziec, ze na temat tego wydarzenia byla tylko krotka wzmianka.
No wreszcie zaczyna się wszystko klarować, musiał pojechać tam konsul, żeby coś konkretnego usłyszeć a nie doniesień agencji i gazet IT - jeszcze chciałbym usłyszeć oficjalne "Przepraszamy"
http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?kat=1356&wid=8848861&rfbawp=1178481901.083&ticaid=13b26

Co do gazet mam wszystkie trzy w domu tzn. Repubblica, Giornale, Corriere della Sera.
Mogliby przez szacunek chociaż w jednej z nich napisać poprawnie nazwisko polskiej rodziny - albo zupełnie zmienione albo gramatyka :/
Normalne "suche" artykuły w których dalej jest kilka błędów co do zajścia jak i "sztuczek" dziennikarskich.
Ja chciałbym przeczytać wprost, że Włoch zabił z premedytacją małe dziecko (opinię dziennikarza włoskiego) a nie, że prokuratura go o to oskarży.
Normalna rzecz - po to prokuratura jest.
A chciałbym jeszcze podziękować, że za niewatpliwy komplement "rodzina zintegrowana" - tzn. że dojrzała do wysokich standardów cywilizacyjnych okolic Neapolu?
W TV jedynie Studio Aperto poruszyło temat - w swoim stylu (jakaś muzyczka w tle odpowiedni smutny i przejmujący ton głosu) - tylko o śmierci Karolinki.
O zdarzeniach ? Tylko że była kłótnia polsko - włoska i ona została ofiarą głupoty dorosłych.
Ani słowa o sprawcy !!!
Narodowość, nazwisko, imię - nic, o pokazaniu zdjęcia delikwenta można tylko pomarzyć.
Zresztą jego adwokatka jest dosyć pewna siebie - karabinier jednak zadzwonił do zabójcy - znał go (rozumiem mała miejscowość) i na to wygląda, że adwokatka zasugerowała mu aby przestawił swoją fałszywą wersję.
Dalej tylko nie rozumiem dlaczego przez polskie portale przeszła taka nawała krytyki na mieszkających Polakach zza granicą - pijacy, zadymiarze ...
Wyraźnie było napisane :"Z pierwszych ustaleń włoskich mediów, powołujących się na zeznania zatrzymanego..."
Naprawdę "masy" muszą filtrować każdą wiadomość ? Czy ważniejsze są może krzykliwe tytuły ilość komentarzy i dochody z reklam ?

Przynajmniej po dwóch ostatnich wiadomościach klimat się trochę oczyścił na portalach...
Dla równowagi ;) - wreszcie włoski artykuł na jeden z tematów jaki mnie nurtował:

"Karolina, l'omicidio è "accidentale" solo se muore una bimba polacca"
http://www.repubblica.it/2005/b/rubriche/glialtrinoi/karolina/karolina.html
Niestety są równi i równiejsi,tak jak już niektórzy pisali gdyby zginęło włoskie dziecko z rąk obcokrajowca,zostałby„ukamieniowany"słownie,stworzono by eseje telewizyjne-porta a porta,matrix itd..tworzyliby swoje wątki,a w tym wypadku..mordercą był włoch więc ograniczają się do suchych faktów,a cóż mogą na pisać,powiedzieć?-że nie są lepsi od rumunów,serbów czy polaków,nie mają odwagi przyznać że źli i dobrzy są w karzdem kraju i nie można generalizować a jeszcze parę dni wcześniej mieszali z błotem 2 prostytutki z których JEDNA zabiła √anesse(chyba tak się nazywała)ale obie zostały okrzyknięte morderczyniami,to jest metalność!
Rai3 7 maj po 11-ej rano -
- Powrót do incydentu w metrze, który przerodził się w zabójstwo - jest wprawdzie bardziej aktualne zabójstwo, które jest przedstawiane jako incydent ale...
Wypowiedź Rumunki spotkanej na ulicy - !! (nie prostytutka! - szła poprostu po ulicy;)
"Zawsze byłam dumna z mojego pochodzenia po tych wszystkich manifestacjach i przedstawianiu nas jako delikwentów z mężem zaczynamy się wstydzić naszego pochodzenia"
Tak właśnie drogie rodaczki i drodzy rodacy żyjący we Włoszech - to jedna z fundamentalnych przyczyn naszych "kompleksów" - nacisk włoskiej opini publicznej i mediów IT.
"Integracja"? - w rozumieniu Włochów to stać się "sztucznymi Włochami" z ich mentalnością i sposobem myślenia nawet na temat własnej nacji np. polskiej.
A tak w ogóle termin ten "integracja" zaczyna mnie denerwować jeśli jest skierowany do Polaków - Anglicy, Francuzi, Niemcy czy Hiszpanie mieszkający i pracujący we Włoszech też się muszą "integrować"?
Nie! Termin ten używany jest tylko do "ekstracomunitari" i EuropaEST...

Była też (w tym programie) półminutowa wstawka o śmierci Karoliny - wiadomość znowu sprytnie zmontowana np. "strzelał z ulicy" i pokazana wybita szyba u sąsiada (obrzydzenie czuję do takiego manipulowania faktami all'italiana).
Następnie cała minuta rozmowy o zdarzeniu tzn. krótki monolog jakiegoś zmieszanego autorytetu i tłumaczenie, że to moze się zdarzyć wszędzie czyt. nie tylko we Włoszech itd.
Widać było, że temat za bardzo mu nie odpowiada (zająkał sie kilka razy czasie swojego krótkiego wywodu) - prowadząca program więc wróciła szybko do RUMUNÓW i m.in. problemów związanych z nimi.
Ach jak ten temat jest bardziej "comodo' dla Włochów a cała debata trwała prawie godzinę.
Due pesi - due misure :|
W innym programie minuta o INCYDENCIE - wiadomość, że polska rodzina wraca do kraju a mieszkańcy miasteczka robią zbiórkę pieniędzy na przewóz zwłok dziewczynki.
Ach te biedne "polacchi" - w najgorszym wypadku przecież konsulat udziela pożyczki w takich sprawach - mogliby sobie więc darować info o wielkodusznośći i solidarnośći.

Zresztą teraz już jest inne ZABÓJSTWO (nie incydent) - zamordowano właściciela tabacchaio w Turynie. Od poczatku było wiadomo, że to Włosi lecz pierwsze informacje były podawane " stranieri o tossicodipendenti"
Teraz tylko "tossicodipendenti"... Sprawcy nie zostali ujęci, nie wiem też skąd mają jakiekolwiek informacje o ich uzależnieniach od narkotyków? > Włoscy przestępcy < źle by zabrzmiało?
Dlaczego podaję ten przykład? - Podejście mediów IT do przestępstw popełnionych przez Włochów.
Zawsze jakieś usprawiedliwienie: narkomani a w przypadku małej Karoliny: strzelał "contro abitatazione", przypadkowo zabił itp.
Nawet sobie nie wobrażam jakie epitety i "fakty" uakazałyby się gdyby to pijany Polak zabił małą Włoszkę po kłótni w barze z Włochami... szaleniec, pijak, polak, morderca dzieci ...
No nic trzeba poczekać na proces...
Za tydzień poszukam w internecie poprzez wyszukiwarkę "omicidio / polacca / bimba / alessandro / riccardi" etc.
Zobaczymy jakie FAKTY będzie można znaleźć w internecie po włosku... Do zobaczenia ;)

Właśnie zaczął sie program na RAI2 - Violentata e accoltelata a 17 anni. (trzech Włochów 20 letnich zgwałciło i poraniło nożem 17 letnią - podejrzewam Włoszkę)
A gdyby to była Polka ? .... odbyła by się debata na drugi dzień ???
Czy: forse prostituta, forse pijana, prowokowała... itp.
http://www.tvn24.pl/12690,1505678,0,1,wiadomosc.html

http://www.tvn24.pl/12691,1505310,wiadomosc.html
czy ktos wie jak dalej potoczyla sie sprawa??Zabojca zostal skazany czy uszlo mu na sucho??bo szukam info i nie moge znalezc
Też, jestem ciekawa czy zabójca został skazany ?
taki zabojcom zawsze sie upieka...niestety
Temat przeniesiony do archwium.
31-44 z 44
| następna

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia