Mam dostarczyć do comune papier z Polski, napisany jest po polsku, więc muszę go przetłmaczyć zanim im zaniosę. Pytanie: czy muszę go przetłumaczyć u włoskiego tłumacza przysięgłego (który mnie pewnie skasuje jak za zboże), czy mogę też u polskiego? czy oni tutaj te okrągłe pieczątki polskich tłumaczy przysięgłych akceptują?
W comune powiedzieli mi, że jest taki pan gdzieś tam we Włoszech co jest tłumaczem przysięgłym z 16 języków (wierzyć mi się nie chce), i że jak już przetłumaczy to musi zanieść tłumaczenie do sądu, żeby zaakceptowali. Jak sąd każde tłumaczenie jego podbija, to chyba lipa z tym jego byciem przysięgłym? No bo w końcu jak się jest przysięgłym, to właśnie taka tego główna zaleta, że nie trzeba każdej kartki wozić do sądu i podbijać, prawda? Czy ktoś może wie jak to działa tutaj we Włoszech?
Pozdrawiam