Polki lecą na cudzoziemców - to powszechne opinia. Czy przed cudzoziemcem Polki od razu zrzucają ciuchy? A może konieczność importu wynika z braku towaru w kraju?
- Jak udaję Francuza, to zawsze wyrwę jakąś laskę. Jak pójdę na imprezę jako Polak, nie jest już tak łatwo - mówi Paweł, student matematyki na uniwersytecie w Lyonie. - Nie wiem skąd to się bierze, choć czasem myślę, że po prostu lecą na kasę i możliwość wyrwania się z szarej codzienności tutaj - twierdzi. - Szczególnie dziewczyny z małej miejscowości i biednych rodzin, które szukają łatwego życia, polują na obcokrajowca - wtóruje mu Aneta, kelnerka.
Grana przez Jamie Lee Curtis bohaterka filmu "Rybka zwana Wandą" reaguje orgiastycznie na sam dźwięk języka rosyjskiego. Trudno przyjąć, że ta sama słabość jest zbiorową przypadłością całej żeńskiej części naszego społeczeństwa. Prawdą jest natomiast, że coraz więcej Polek znajduje sobie męża zagranicą lub wybiera cudzoziemca, który przyjechał tutaj. - Nie badamy tego. Ale łatwo zauważyć stały i dynamiczny wzrost w związku z otworzeniem granic. Myślę, że bierze się to stąd, że Polki coraz częściej wyjeżdżają za granicę i coraz więcej obcokrajowców przyjeżdża do Polski - mówi Henryk Kalinowski, kierownik Urzędu Stanu Cywilnego we Wroclawiu.
Niektórzy wybierają inne teorie. Peter Mcdonald, Szkot od kilku lat mieszkający w Polsce, obarcza winą własne rodaczki. - Polacy są wybredni. Moi koledzy-Polacy nie popatrzą nawet na dziewczynę, która podoba się moim kolegom-Szkotom - mówi. - W Szkocji ze względu na specyficzną dietę większość kobiet ma dużą nadwagę. Jeśli zobaczy się szczuplejszą dziewczynę na ulicy w Edynburgu, prawie na pewno jest to Polka. Dlatego lecą na nie jak dzicy - opowiada.
A dlaczego Polki tak chętnie oddają się cudzoziemcom? - Bo ich adorują. Włoch będzie sto razy powtarzał, że jesteś najpiękniejsza na świecie i nawet w to wierzył. Polacy nie są tacy wylewni - mówi Dorota, romanistka z Krakowa. - Mam koleżankę, która jak chce się napić za darmo, daje się podrywać Anglikom. A jak się jej jakiś spodoba, to czemu nie pójść z nim do łóżka? - dodaje.
Czasem jest to więc oszczędność, czasem prowincjonalizm, a czasem zniechęcenie towarem tutejszym: - Jak widzę na ulicy dobrze ubranego mężczyznę, jestem pewna, że to obcokrajowiec. Polacy są pozbawieni stylu - twierdzi Grażyna, dyrektor marketingu z Warszawy. Na pewno zdarza się też tak, że jest to wielka miłość...
Mateusz Lubiński
http://facet.interia.pl/seks/news/polki-wola-cudzoziemcow,967949,2627