Witam! Ja w niedziele wlasnie wrocilam z pracy wakacyjnej. Bylam w Rimini, pracowalam w sklepie optycznym. Tam, ok, trzeba bylo znac wloski dosc dobrze. Ale poznalam kilka Polek, ktore pracowaly w hotelach i tam nie musialy znac super jezyka. Tylko, ze tam sie pracowalo strasznie, nawet po 13 godzin dziennie.Miesiac to jeszcze mowily, ze ok, ale dluzej.. to juz ciezko. Generalnie pracuje sie bez dnia wolnego, czyli codziennie. Ja przez 3,5 miesiaca.. to bylam raczej zmeczona na koniec, mimo, ze praca nie byla ciezka. Ja natomiast wczesniej pracowalam 2 lata w Stanach, znajomi a Anglii i zdecydowanie tam sie lepiej zarabia. We Wloszech to bardziej dla wakacji, poznaia ludzi, rozrywki. No ale troche i tak udalo mi sie odlozyc. Warto jechac jak najwczesniej, najlepiej koniec maja. JA bylam od 5 czerwca, to jeszcze bylo sporo ofert, ale juz przebranych. Sezon konczy sie w pierwszych dniach wrzesnia. Zalezy tez od pogody.. Pozdrawiam:)