Podnosze temat do gory jednoczesnie informujac:
Pod koniec ubieglego roku oddalam swoj samochod , zarejestrowany w Polsce, na zlom we Wloszech.Byl jeszcze w dobrym stanie ale silnik odmawial posluszenstwa i naprawa tutaj nie oplacalaby sie. To, ze byl na polskich numerach nie mialo zadnego znaczenia bo i tak tablice nalezy odkrecic i zwrocic w Polsce w Wydz. Komunikacji. Samochod zabrano na koszt zlomowiska. Nie zaplacilam ani grosza za lawete ani za zlomowanie. Otrzymalam dokument zlomowania, ktory nalezalo przetlumaczyc na jezyk polski.Na jego podstawie wyrejestrowalam sam w Polsce.
Poprzednio informowano mnie, na innym zlomowisku, ze bede musiala zaplacic ok 80-100 euro.Kosztowalo mnie to tylko pare lez bo bylam z tym samochodzikiem bardzo zwiazana uczuciowo ale juz sie pocieszylam:).Nowy mam juz na wloskich numerach. Mniej komplikacji.