Entuzjastyczna recenzja płyty Rafała Blechacza

Temat przeniesiony do archwium.
Entuzjastyczna recenzja płyty preludiów Fryderyka Chopina w wykonaniu zwycięzcy ostatniego Konkursu Chopinowskiego w Warszawie Rafała Blechacza ukazała się na łamach prestiżowego kulturalnego dodatku do włoskiego dziennika "Il Sole - 24 Ore".

Autorka artykułu Carla Moreni pisze o Blechaczu: "Tylko nazwisko ma trudne. Jeśli chodzi o resztę, to prawdziwym cudem jest ten młody Polak, który mając 20 lat, w 2005 roku, pokonał wszystkich na Konkursie Chopinowskim".

Moreni odnotowuje, że dla wydawcy płyty - wytwórni Deutsche Grammophon nagrywa również poprzedni polski zwycięzca warszawskiego konkursu - Krystian Zimerman. Dodaje następnie: "Blechacz przypomina go w poszukiwaniu niemal metafizycznego piękna dźwięku, potem jednak ich drogi się rozchodzą".

- Blechacz stawia na wyraźniejszą jeszcze wirtuozerię techniczną: ma porywającą prędkość, jak jelonek (...) Jakież ręce! Ma rzadki dar śpiewności. Daleki jeszcze od smutku, ale złożony, doskonale powściągający tempo, przez cały czas zważający na oddanie złożonej fabuły Chopina - czytamy w recenzji.

Kończy się ona gorącą zachętą, by skorzystać z obecności Rafała Blechacza we Włoszech i iść na jego koncerty: dziś w Mediolanie, a 9 lutego we Florencji.
Rafał BLECHARZ, na litość boską....
moja pomyłka - sorry
?
Paree dni temu widzialam w Republice/spolszczona nazwa,czy moge?/zapowiedz koncertu w Medolanie prawie pol strony poswiecono naszemu artyscie.Dzisiaj pewnie beda recenzje pokoncertowe,jeszcze nie widzialam gazet..
inf., bylam przekonana, że Rafał nazywa się BLECHARZ a nie BLECHACZ, i że w tekście jest błąd w jego nazwisku. Sama nie wiem skąd mi się takie przekonanie wzięło...potem spojrzałam na płytę, a tam BLECHACZ, faktycznie...nieraz coś się zakorzeni w umyśle i człowiek dałby się zabić...
Krystian Zimmermann, per l'amor del cielo.:))
Temat przeniesiony do archwium.

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia