Rodaczki sukcesu!

Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 80
poprzednia |
Czytam i czytam te wszystkie tematy...czemu nikt nie mowi o sukcesac we Wloszech,o ambicjach? Nie wierze ze pracujecie tylko przy dzieciach i sprzatacie!! Nie wierze tez ze tak nisko sie cenicie..a jak wychodzicie za maz to tylko dom i dzieci?? Przeciez w Polsce kobieta pracuje,na godnych stanowiskach!I nie mowcie ze we Wloszech jest trudno o prace...Bo wszedzie jest trudno o bardzo dobra prace ale przeciez nie ma nic za darmo.Uczymy sie,studjujemy zeby miec doswiadczenia,uprawnienia do pracy ktora chcemy wykonywac..Studjuje ktos moze w Calabri albo na Messynie??
jestem tez czekawy. ale wy wloszech dobra praca dostaje sie przez znajomosci takze.. nie wiem ...
ja tam jestem tu tylko chwilowo ;) wole mieszkac i pracowac w Polsce :D NIe wiem czy wszyscy pracuja z babciami ze starcza demencja ja ze swojej strony powiem, ze ma fajna prace, ambitna, dostalam bez znajomosci, poprosstu jestem swietna w tym co robie, nic na to nie poradze :D ale i tak nie zamierzam tu zostac na stale, eeee straszny zascianek ta Italia :D
zante75, jestes poniekad moim znajomym, wiec mam do ciebie prosbe. Czy moglbyc mi wyszukac jakas solidna, czysta schludna wloszke? Za kilka lat bede potrzebowala sluzaca i taka italiana przydalaby mi sie. Nie musi znac jezyka, bo ja co nie co potrafie rozmawiac w waszym jezyku. Musi potrafic prac, prasowac, lubic sprzatac i utrzymywac porzadek. Dobrze byloby gdyby potrafila gotowac po polsku. Jak znajdziesz taka, to mi napisz. Moj adres jest w moim profilu.
paula1111 myślę że dobrze by było aby trishya pochwaliła się swoimi wielkim sukcesem. Praca jako sekretarka-asystentka w Genui to jest bardzo wysoki awans jak na Polkę we Włoszech
Trishia czekamy.:)
(Haha, Inf, coś mi się nie wydaje, żeby ta pani lubiła być w ten sposób wzywana do tablicy, pewnie jeśli sie spodkacie, łeb Ci urwie.DDD)
*spotkacie...taaaaa
Genio (czy może: inf, żródełko, gajowy, czy jeszcze kilku innych ) zwykle nie dyskutuję z Tobą, bo się Was zwyczajnie boję, boję się Twoich chamskich odzywek. Ale teraz to już przesadziłeś. Lepiej dalej sam ze sobą dyskutuj, jak nie masz nic lepszego do roboty i nie wołaj nikogo do tablicy.
...szkoda, bo byłeś taki fajny facet...:(((
pewne wypowiedzi nie są nawet śmiechu warte
Tujaga, może zdecydujesz się do kogo mówisz i do czyjej wypowiedzi się odnosisz, bo troszkę ci się zabełkotało i nie wiadomo, o co chodzi.
No, co tam, monetą rzucasz, żeby się zdecydować, do kogo to było, czy może, jeżeli to chodziło o mnie, wyjaśnisz mi, kogo ja wywołuję do tablicy i w którym miejscu mojej wypowiedzi byłem chamski w stopniu, który zaparł ci dech?
tujaga nie jestem Gieniem. Tujago doskonale znam realia Włoskie więc uważam to za wielki sukces:
http://www.poema.art.pl/show.php3?what=user&ID=7912
kurde mialam problemy by tu napisac jaki awans mnie spotkal..bo zapomnialam hasla..ale juz go odzyskalam..i wszem i wobec musze sie pochwalic ze ja tu jestem Signorą !!! :-0
Pieniążek wtoczył się pod szafę, ot pech, nie wiadomo, co myśleć.
Giu, kup sobie białe kozaczki
Inf. nie musze kupowac bo znalazlam jakies stare w piewnicy..i nie wiedzialam ze sa tak modne teraz... ach jakie szczescie ze nie musze wydawac pieniazkow na kolejne..:0
Jakie znaczenie maja kozaczki, to poznalam kilka dni temu, ale co to jest piewnica?
to takie miejsce podobne do piwnicy.......
Agatko o co Ci chodzi?
Wiesz genio, jedyna mozliwa w stosunku do ciebie odpowiedzią jest ta, której mnie nauczył Bogus Linda:

NIE CHCE MI SIE Z TOBA GADAC...
I zamiast zająć sie ciekawym, nowym tematem - tak róznym od zwykle pojaiwających się tutaj narzekań, czarnowidztwa i pesymizmu - wymiana opinii konczy się na wzajemnych inwektywach, oskarżaniu i personalnych zagrywkach...do rzeczy ludzie, do rzeczy !!!!
Zawsze jak zaczynam czytac jakis wątek, mam nadzieje, ze dowiem się czegoś ciekawego a... jest to co jest...po paru wypowiedziach na temat, ktos zaczyna batalię słowną - tzw. bełkot...smutne to....
inf, zapewniam cie, ze jesli ktoregos dnia bede potrzebowala promocji mojej osoby lub moich osiagniec, to znajde sobie sama odpowiedniego menadżera :)
DD
MSV, w czasach gdy to forum odwiedzaly jeszcze osoby, ktore pozniej zniechecily sie do niego ze wzgledow, miedzy innymi, poruszonych przez ciebie, powstaly tematy odnosnie tego, czym te osoby sie zajmowaly, np ten:
http://www.wloski.ang.pl/Pochwalmy_sie_18380.html
Dziękuje za linki - z przyjemnościa czyta sie takie wypowiedzi:)

pozdrawiam !
Wiesz Trishiya, pomijając poziom twoich nauczycieli typu Boguś Linda(ciekawe, czy dużo przejęłaś od swojego mentora), to zauważ proszę, że moja wypowiedź, w której przyznaję, niefortunnie użyłem twojego nicku, była skierowana do Infa, więc twój wykrzyczany wielką czcionką brak ochoty do gadania ze mną, jest, delikatnie mówiąc, pozbawiony racji bytu.

Innymi słowy, ja także nie miałem zamiaru konwersować z tobą. Nie rozpatruję tego w kategoriach:"chce mi się lub nie", po prostu nie miałem takiego zamiaru.

Twoja demonstracja była głupia i prymitywna, no ale skoro Boguś twierdzi, że tak ma być.....
>>>>>gdy to forum odwiedzaly jeszcze osoby, ktore pozniej zniechecily sie do niego ze wzgledow, miedzy innymi, poruszonych przez ciebie
To nie prawda ze ludzie ktorzy sie wyksztalca w Polsce przyjezdzajac do Italii sa nikim!!!Trzeba miec znajomosci to jasna sprawa ale trzeba miec tez glowe na karku,jesli ktos jest madry to pcha sie drzwiami i oknami i walczy o swoje stanowisko!jesli ktos tu przyjezdza i liczy na to ze szefunio sam do niego przyjdzie i go zaprosi do pracy no to niech sobie wogole odpusci podroz do Italii!Trzeba wysylas co najmniej 200CV bo wiadomka w zyiu nie jest latwo!I nie wysmiewajcie sie z kobiet ktore to przyjezdzaja do starszych pan:zadna praca nie hanbi!!!Nawet najlepsi zaczynaja od najgorszych prac!A potem wzbijaja sie ponad gory!
p.s. oj ciotka, strasznie sie pomylilas ....
Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 80
poprzednia |