Chciałabym sie dowiedziec jak wyglada włoski rozwod.Chodzi mi o małzenstwo włoskie.Bo słyszałam,ze maz po rozwodzie musi płacic nie tylko na dzieci ale równiez na zone.Czy to prawda?
to zalezy,jesli zona nie pracuje to sad moze przyznac i zonie asegno do mantenimento
Tianka
15 maj 2008
Problem w tym ze zona pracuje,zarabia około 1000euro.Dlatego nie rozumiem dlaczego miałby jej płacic 600euro miesiecznie plus opłaty mieszkaniowe??chyba ze chciałaby zrezygnowac z pracyale skoro jest osoba zrrowa fizycznie to myslalam ze moze sama zarabiac.
MAGDASIA
15 maj 2008
Jesli zona pracuje to nic z alimentow dla niej,oczywiscie dla dzieci zostana przysadzone,mieszkanie wspolne, zostaje w nim zona z dziecmi, no i oprocz alimentow tata doklada do kazdego wydatku dla dzieci(dentysta,lekarz,szkola itd)
L>S
15 maj 2008
jak zdradzal to niech placi!!!!!!!!!
Ellison
15 maj 2008
Czyżby we Włoszech nie istniało "orzekanie o winie"? W Polsce, jeśli sąd orzeknie rozwód z wyłącznej winy męża (zazwyczaj po bardzo długim procesie, powoływaniu świadków, etc.), a sytuacja materialna byłej żony po rozwodzie ulegnie drastycznemu pogorszeniu, tenże ex-mąż może zostać przez sąd pociągnięty do płacenia alimentów także na rzecz swojej byłej małżonki.
genio/eugenio
15 maj 2008
Właśnie. Widzę, że komentującym paniom nawet na(tu pozwolę użyć słowa na wyrost) myśl nie przyszło, że to z winy żony może być orzeczony rozwód.:)
Ellison
15 maj 2008
Ależ może, masz oczywiście rację. Tylko pytanie brzmiało "bo słyszałam, że mąż..." etc. :-).