...no patrzcie jak to jest!..kobieta "lapie" faceta i mysli, ze go juz" na dobre zlapala"rodzi sie potomek..ona dalej mysli ze facet" zlapany i zaklepany" i teraz sad/policja nie moze go zlapac..No to dlaczego kobieta na poczatku myslala, ze faceta 'zlapala'?..skoro on byl wolny, jest wolny i bedzie staral sie byc jak najdluzej wolny..nawet od obowiazkow rodzicielskich..to bardzo zastanawiajce jest:dlczego kobieta myslala, ze MA faceta, nie myslicie?