Ale nadal nie rozumiem jakie ma to znaczenie, że ileś tam dzieci zginęło. Zginęło dużo ludzi w katastrofie lotniczej. Jak czasem mówią zginęło w wypadku np. 15 osób w tym 3 dzieci - i co w związku z tym? Ja mówisz,że śmierc dzieci to wina dorosłych, to może nie zabierajmy ich nigdzie, ani samochodem, ani pociągiem ani samolotem, niech siedzą na tyłkach w domu po opieką dziadków i będą bezpieczne. Wiadomo, że wina dorosłych, bo dzieci raczej nie nie są w stanie prowadzic samochodu czy pilotowac samolotu...